Cristiano Ronaldo wściekły na trenera Juventusu. "Nie ma tego w kontrakcie"

Getty Images / Mattia Ozbot / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Mattia Ozbot / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo był bohaterem meczu Pucharu Włoch z Interem Mediolan. Strzelił dwie bramki i poprowadził Juventus FC do kolejnej fazy. Jednak po meczu był wściekły na trenera Andreę Pirlo. Poszło o zmianę.

Pierwszy półfinałowy mecz Pucharu Włoch to koncert Cristiano Ronaldo. Inter Mediolan prowadził od 9. minuty, ale Portugalczyk jeszcze w pierwszej połowie strzelił dwa gole i odwrócił losy spotkania. Był najlepszym piłkarzem Juventusu. W 76. minucie trener Andrea Pirlo zrobił jednak coś, co nie spodobało się portugalskiemu napastnikowi.

Szkoleniowiec zdecydował wtedy o zmianie Ronaldo i zastąpienie go Alvaro Moratą. To nie spodobało się Portugalczykowi, który nie ukrywał swojej wściekłości. Nie zgadzał się z decyzją szkoleniowca, chciał grać dalej. Czuł się gotowy do występu przez pełne 90 minut.

Pirlo po meczu zabrał głos w sprawie zmiany Ronaldo. - To normalne, że kiedy grasz w takim meczu, chcesz pomagać drużynie do końca. On jednak nie ma klauzuli kontraktowej, która mówi, że nie można go zmieniać. Wie, że jest dla nas kluczowym graczem. Powiedziałem mu, że musi odpocząć, bo w sobotę mamy ważny mecz. Rozegrał wiele pełnym spotkań z rzędu - mówił Pirlo w rozmowie z Rai Sport.

ZOBACZ WIDEO: Piłkarze zaszczepieni przeciwko COVID-19 przed mistrzostwami Europy? "Spokojnie czekamy na swoją kolej"

Juventus wziął rewanż na Interze za porażkę w lidze 0:2. - Wtedy nie byliśmy sobą. To była wpadka, ale także cenna lekcja. Pracowaliśmy nad wyeliminowaniem popełnionych wtedy błędów. To dopiero pierwsza runda, jeszcze nic nie osiągnęliśmy - dodał włoski szkoleniowiec.

Rewanż pomiędzy Juventusem i Interem zaplanowany jest na 9 lutego, a jego początek wyznaczono na godzinę 20:45. W sobotę zespół z Turynu czeka za to ligowe starcie z AS Roma.

Czytaj także:
Jest zielone światło! To może być transferowa bomba ostatnich lat!
Robert Lewandowski pierwszy raz skomentował zwolnienie Jerzego Brzęczka. "To też porażka piłkarzy"

Komentarze (1)
avatar
wielkopolska.unia.l.
3.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ronaldo jak Madona nie tykalny