Założony w 2018 roku klub stale się rozwija i chce iść do przodu. Zresztą nie może być inaczej, jeżeli na czele Interu Miami stoi człowiek sukcesu, jakim jest David Beckham.
W drużynie pojawiają się coraz głośniejsze nazwiska, jak Blaise Matuidi czy Gonzalo Higuain. Niedawno ogłoszono też nowego trenera, którym został rodak i kolega Beckhama jeszcze z czasów gry w Manchesterze United Phil Neville.
"Becks" już nie może doczekać się startu nowego sezonu, z którym wiąże wielkie nadzieje. W ostatnim czasie zamieścił wymowne zdjęcie na swoim Instagramie.
"Siedząc tutaj na naszym stadionie, czując dumę z tego, co udało nam się zbudować. Gotowy na rozpoczęcie sezonu" - napisał w komentarzu.
Do pierwszego meczu w nowym sezonie Major League Soccer jeszcze trochę czasu - 22 lutego rozpocznie się okres przygotowań i sparingów - potrwa on sześć tygodni. Pierwsze oficjalne mecze ruszą z kolei w weekend 3-4 kwietnia.
W tzw. międzyczasie Beckham będzie się musiał zmierzyć z problemem jeżeli chodzi o nazwę klubu. Na początku stycznia Inter Mediolan wygrał przed amerykańskim Urzędem Patentowym sprawę o naruszenie znaku towarowego przez Major League Soccer.
Prawnicy Beckhama zapowiadają odwołanie od - ich zdaniem - niesprawiedliwej decyzji, ale według ekspertów jest mało prawdopodobne, żeby ekipa z Miami mogła pozostać przy swojej aktualnej nazwie.
Zobacz także:
David Beckham rozbił bank. Dzięki grze będzie zarabiał więcej niż w czasie kariery
W Polsce nie tylko Legia zainteresowana Kamilem Grosickim. Zawodnik czeka na ruch
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki