Niemieckie media krytycznie o chaotycznej grze Bayernu. "Szczęśliwa wygrana"

Niemal wszystkie niemieckie media podkreślają, że piątkowa wygrana Bayernu Monachium nad Herthą BSC była szczęśliwa. Głównie został skrytykowany nowy system gry, który wprowadził wiele chaosu. Dostrzeżono również małą aktywność Lewandowskiego.

Artur Babicz
Artur Babicz
David Alaba dyskutuje z Matheusem Cunha PAP/EPA / Boris Streubel / Na zdjęciu: David Alaba dyskutuje z Matheusem Cunha
Przed piątkowym spotkaniem Bayernu Monachium z Herthą Berlin mało kto się spodziewał, że mistrz Niemiec będzie miał tyle problemów. Ostatecznie to "Bawarczycy" przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść i skromnie wygrali 1:0. Jednakże po tym meczu suchej nitki na grze drużyny z Monachium nie zostawiły niemieckie media.

"Bayern szczęśliwie wygrywa w Berlinie" - tak swoją relację rozpoczął "Bild". Największy niemiecki dziennik podkreślał, że korzystny wynik dla aktualnego lidera Bundesligi utrzymywał Manuel Neuer. Jednak przede wszystkim doceniono występ Herthy Berlin, która postawiła niespodziewanie trudne warunki rywalom. Jednak i w tej drużynie nie obyło się bez krytyki. Największą zebrał Matheus Cunha, który w 89. minucie nie wykorzystał sytuacji sam na sam.

Brak płynności w grze

O problemach Bayernu Monachium piszą również inne media. Portal sport1.de zwrócił jednak uwagę, że Hansi Flick zaszokował pierwszym składem, który desygnował do gry. "Pierwsze spojrzenie na skład Bayernu niekoniecznie mogło sugerować, że ta drużyna zakończy mecz z czystym kontem" - pisano w relacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski został aktorem

Podkreślono, że wystawiono aż pięciu skrajnie ofensywnych zawodników, a jednym łącznikiem pomiędzy obroną a atakiem miał być osamotniony Joshua Kimmich. Taka taktyka w szczególności na początku wprowadzała zdaniem niemieckiego portalu sporo chaosu w grze.

Dziennik "Die Welt" w swojej relacji przede wszystkim zwrócił uwagę na niekorzystne warunki atmosferyczne, w których przyszło rozgrywać spotkanie. Mocno padający śnieg utrudniał płynne rozgrywanie akcji, co skutecznie przeszkadzało Bayernowi. Potwierdził to również Thomas Mueller cytowany przez dziennik.

- Kiedy weszliśmy na boisko na rozgrzewkę, uderzyła w nas zmrożona murawa. Już wtedy można było przewidzieć, że będzie to mecz, w którym liczyć się będzie zaciekła walka - mówił niemiecki zawodnik po spotkaniu.

Słabszy Lewandowski

Niemieckie media zgodnie zauważyły słabszą dyspozycję Roberta Lewandowskiego. Przede wszystkim podkreślono koniec wspaniałej serii Polaka przy strzałach z rzutów karnych (więcej o tym wyczynie TUTUJ). Ponadto rzucał się im w oczy brak zaangażowania Polaka w grę. Kapitan reprezentacji Polski w pierwszej połowie był zawodnikiem z najmniejszą liczbą kontaktów z piłką na całym placu.

Niemniej, mimo tych problemów z płynną grą Bayern Monachium sięgnął po kolejne zwycięstwo. Trener Hansi Flick cytowany przez portal spox.de podkreślał, że teraz jego na jego drużynę czekają inne cele.

- Pierwsza połowa była dla nas trudna. Musieliśmy się kilka razy bronić, ale to przetrwaliśmy. Ostatecznie obroniliśmy 1:0 do końca, więc jesteśmy zadowoleni. Chcieliśmy wyjechać do Kataru z wygraną. Teraz będzie fajny lot - powiedział szkoleniowiec Bayernu.

Zobacz także: Słabe noty Roberta Lewandowskiego
Zobacz także: Twitter w szoku po meczu Hertha - Bayern

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×