W wyjściowym składzie Evertonu zabrakło podstawowego bramkarza. Carlo Ancelotti nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Jordana Pickforda, więc szansę zaprezentowania swoich umiejętności dostał Robin Olsen.
Strzelanie już w 2. minucie mógł rozpocząć Edinson Cavani, który postraszył Olsena strzałem z powietrza. Jego próba była jednak daleka od ideału. Bruno Fernandes mógł poprawić swój dorobek w tym sezonie. Pomocnik przedryblował dwóch rywali, a następnie niecelnie uderzył.
Worek z bramkami otworzył Cavani. Marcus Rashford wrzucił piłkę wprost na głowę Urugwajczyka, który bez większych problemów pokonał bezradnego Szweda. Snajper strzelił swojego trzeciego gola w trzecim meczu przeciwko drużynie Ancelottiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki
Murawę przedwcześnie musiał opuścić Paul Pogba. 27-latek doznał urazu i został zastąpiony przez Freda. Na ten moment nie wiadomo, jak długo potrwa pauza gwiazdy Manchesteru United.
Doskonałą techniką w końcówce pierwszej części popisał się Fernandes. Portugalczyk przymierzył zza pola karnego i piłka wpadła za kołnierz Olsena. Asystował Aaron Wan-Bissaka. Jeszcze przed przerwą do głosu wreszcie doszedł Everton. Dominic Calvert-Lewin spudłował w sytuacji jeden na jeden z Davidem de Geą.
Po zmianie stron Luke Shaw rozegrał dwójkową akcję z Cavanim. Defensor uderzył lewą nogą, ale golkiper zdołał zażegnać niebezpieczeństwo. W 49. minucie Everton wyprowadził kontratak, De Gea popełnił błąd po dograniu Calverta-Lewina i piłka trafiła prosto pod nogi Abdoulaye Doucoure. Francuz wpisał się na listę strzelców.
Chwilę później James Rodriguez dał remis przyjezdnym. Ofensywny pomocnik otrzymał podanie od Doucoure i silnym strzałem nie pozostawił złudzeń bramkarzowi "Czerwonych Diabłów".
Shaw dośrodkował z głębi pola, po czym Scott McTominay dał prowadzenie swojemu zespołowi. W końcowej fazie meczu dogodną okazję wypracował jeszcze Rashford, natomiast fatalnie przestrzelił. W ostatniej akcji Calvert-Lewin umieścił piłkę w siatce i przesądził o remisie.
Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera idą łeb w łeb z Manchesterem City. Everton jest na 6. pozycji w tabeli Premier League.
Manchester United - Everton 3:3 (2:0)
1:0 - Edinson Cavani 24'
2:0 - Bruno Fernandes 45'
2:1 - Abdoulaye Doucoure 49'
2:2 - James Rodriguez 52'
3:2 - Scott McTominay 70'
3:3 - Dominic Calvert-Lewin 90+5'
Manchester United: David De Gea - Aaron Wan-Bissaka, Victor Lindelof, Harry Maguire, Luke Shaw, Scott McTominay, Paul Pogba (40' Fred), Bruno Fernandes, Mason Greenwood (90+3' Axel Tuanzebe), Marcus Rashford, Edinson Cavani.
Everton: Robin Olsen - Mason Holgate, Ben Godfrey, Michael Keane, Lucas Digne, Tom Davies (75' Alex Iwobi), Abdoulaye Doucoure (81' Joshua King), Andre Gomes, James Rodriguez (69' Gylfi Sigurdsson), Richarlison, Dominic Calvert-Lewin.
Żółte kartki: Shaw, Tuanzebe (Manchester United) - Keane (Everton).
Sędziował: Jonathan Moss.
Premier League
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 27 | 5 | 6 | 83:32 | 86 |
2 | Manchester United | 38 | 21 | 11 | 6 | 73:44 | 74 |
3 | Liverpool FC | 38 | 20 | 9 | 9 | 68:42 | 69 |
4 | Chelsea FC | 38 | 19 | 10 | 9 | 58:36 | 67 |
5 | Leicester City | 38 | 20 | 6 | 12 | 68:50 | 66 |
6 | West Ham United | 38 | 19 | 8 | 11 | 62:47 | 65 |
7 | Tottenham Hotspur | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:45 | 62 |
8 | Arsenal FC | 38 | 18 | 7 | 13 | 55:39 | 61 |
9 | Leeds United | 38 | 18 | 5 | 15 | 62:54 | 59 |
10 | Everton | 38 | 17 | 8 | 13 | 47:48 | 59 |
11 | Aston Villa | 38 | 16 | 7 | 15 | 55:46 | 55 |
12 | Newcastle United | 38 | 12 | 9 | 17 | 46:62 | 45 |
13 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 12 | 9 | 17 | 36:52 | 45 |
14 | Crystal Palace | 38 | 12 | 8 | 18 | 41:66 | 44 |
15 | Southampton FC | 38 | 12 | 7 | 19 | 47:68 | 43 |
16 | Brighton and Hove Albion | 38 | 9 | 14 | 15 | 40:46 | 41 |
17 | Burnley FC | 38 | 10 | 9 | 19 | 33:55 | 39 |
18 | Fulham FC | 38 | 5 | 13 | 20 | 27:53 | 28 |
19 | West Bromwich Albion | 38 | 5 | 11 | 22 | 35:76 | 26 |
20 | Sheffield United | 38 | 7 | 2 | 29 | 20:63 | 23 |
Czytaj także:
Premier League. Zwycięstwo konsekwentnie grającej Aston Villi. Arsenal wpada w kolejny dołek
Premier League. Fatalny tydzień Jana Bednarka. Michał Karbownik i Jakub Moder tylko na ławce