"To trochę bardziej skomplikowane". Trener Olympique Marsylia przekazał nowe wieści ws. kontuzji Arkadiusza Milika

Getty Images / Jonathan Bartolozzi/Olympique de Marseille / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Jonathan Bartolozzi/Olympique de Marseille / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik z powodu kontuzji nie zagrał w klasyku Olympique Marsylia - Paris Saint-Germain (0:2). Przerwa polskiego napastnika może potrwać dłużej. Złe wieści w sprawie jego stanu zdrowia przekazał trener Nasser Larguet.

Polski napastnik błyskawicznie zaskarbił sobie sympatię kibiców Olympique Marsylia. Już w swoim drugim meczu dla tego klubu Arkadiusz Milik zdobył bramkę i rozbudził apetyty fanów, którzy widzą w nim skutecznego napastnika na lata. Na przeszkodzie w kolejnych występach stanęły jednak problemy zdrowotne.

Reprezentacyjny napastnik nie zagrał w spotkaniu przeciwko Paris Saint-Germain. Powodem była kontuzja, której nabawił się w starciu przeciwko RC Lens. Po badaniach okazało się, że Milik potrzebuje przerwy i dlatego sztab szkoleniowy podjął decyzję o tym, że Polak ze względów zdrowotnych nie zagra.

Jednak wiele wskazuje na to, że jego przerwa może być dłuższa. W środę Olympique Marsylia w meczu Pucharu Francji zmierzy się z AJ Auxerre. Najprawdopodobniej Milik nie zagra również w tym spotkaniu. Gotowy do gry ma być inny nowy nabytek - Olivier Ntcham.

- Jeśli pokonamy problemy administracyjne, to Ntcham będzie mógł grać. Milik? To trochę bardziej skomplikowane. Może mieć przerwę przynajmniej przez tydzień - powiedział tymczasowy trener OM, Nasser Larguet na konferencji prasowej po meczu z PSG. To fatalna wiadomość dla francuskiego klubu.

Zespół z Marsylii w niedzielę 14 lutego rozegra kolejny ligowy mecz i na niego gotowy ma być Milik. Rywalem będzie Girondins Bordeaux. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:00.

Czytaj także:
Konflikt w szeregach Lecha Poznań? Klub przedstawił inną wersję wydarzeń
Ligue 1: klasyk dla Paris Saint-Germain. Arkadiusz Milik miał zafrasowaną minę

ZOBACZ WIDEO: Zaszczepieni kibice wejdą na stadiony? Ryszard Czarnecki wskazał możliwy termin

Źródło artykułu: