Liga Mistrzów. Juergen Klopp zmartwił kibiców. "Broda siwieje, śpię coraz mniej"
Liverpool znalazł się w poważnym kryzysie, a przed sobą ma pierwszy mecz w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pojawiły się nawet plotki, że Juergen Klopp może odejść. Niemiecki trener zabrał głos.
Już krążą plotki, że trener Juergen Klopp niebawem może odejść. Sytuacja jeszcze bardziej się skomplikuje w przypadku odpadnięcia z LM. Sprawy w swoje ręce wzięli kibice, którzy w okolicy stadionu wywiesili baner ze słowami wsparcia. Niemiec jednak wszystkich uspokaja.
- Nic mi nie jest. Mieliśmy już trening, analizę i jesteśmy pozytywnie nastawieni. Teraz szykuję się do pierwszego w życiu lotu na Węgry (mecz z RB Lipsk odbędzie się w Budapeszcie - przyp. red.). Wszystko u nas w porządku i jesteśmy gotowi do pracy. Baner kibiców był ładny, ale nie czuję, że potrzebuję szczególnego wsparcia - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej.
- Nie potrzebuję także odpoczynku. Broda coraz bardziej siwieje, śpię coraz mniej, ale jestem pełen energii. Naszą obecną sytuację postrzegam jako wyzwanie - mówił Klopp na poniedziałkowej konferencji prasowej - dodał.
Liverpool w Premier League traci do pierwszego Manchesteru City aż 13 punktów. Pozostaje więc walka w Lidze Mistrzów. Pierwszy mecz 1/8 finału z RB Lipsk we wtorek o godzinie 21.
Koronawirus uderzył w Juergena Kloppa. Nie mógł uczestniczyć w pogrzebie bliskiej osoby >>
Transfery. Czy Salah zagra w Bayernie z Lewandowskim? "To byłby zaszczyt" >>