Środkowy pomocnik jest wychowankiem Stade Rennais. W bieżącym sezonie Ligue 1 18-latek wystąpił już w 22 spotkaniach, do tej pory na swoim koncie zanotował 1 bramkę i asystę. W swoim dorobku ma również 4 mecze i asystę w Lidze Mistrzów.
Władze Stade Rennais liczą na to, że Eduardo Camavinga zostanie sprzedany za niebagatelną kwotę. Dwukrotny reprezentant Francji jest związany z obecnym klubem kontraktem, który obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku.
Wcześniej mówiło się, że o podpis utalentowanego zawodnika rywalizują FC Barcelona i Real Madryt. Bayern Monachium również monitoruje sytuację Camavingi.
- Eduardo byłby zachwycony, gdyby mógł kontynuować karierę w czołowym klubie. W tym gronie znajdują się między innymi Barcelona i Real - powiedział na łamach goal.com Jonathan Barnett, który reprezentuje interesy piłkarza.
- Sądzę, że potencjalny nowy klub Camavingi musiałby się liczyć z wydatkiem rzędu 50 mln euro. Chciałbym podkreślić, że tym momencie on skupia się tylko na występach w Rennais - dodał Barnett.
Czytaj także:
Koronawirus w Manchesterze United. Zakażeni członkowie sztabu szkoleniowego
Francuzi obawiają się o przyszłość Arkadiusza Milika w Marsylii. Trzy wielkie kluby chcą Polaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)