Kosta Runjaić: Zwycięstwo i porażka są bardzo blisko siebie

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

Pogoń Szczecin przegrała we Wrocławiu ze Śląskiem 1:2 w meczu PKO Ekstraklasy. - Zwycięstwo i porażka są bardzo blisko siebie - powiedział Kosta Runjaić, który wie, że kolejne tygodnie będą kluczowe dla jego zespołu.

Pogoń Szczecin prowadziła 1:0, jednak straciła dwa gole tuż przed przerwą. - Bardzo dobrze zaczęliśmy mecz. Wywarliśmy dużą presję z przodu. Strzeliliśmy gola po stałym fragmencie gry tak, jak wyćwiczyliśmy to na treningu. Mieliśmy kilka szans na podwyższenie na 2:0, ale po raz kolejny nie udało nam się strzelić gola. Takie szanse trzeba wykorzystywać, mając ambicje w tym sezonie. W meczu nastąpiła taka faza, że poziom gry spadł i z tym doświadczeniem, jakie mamy na boisku powinniśmy zejść do szatni z prowadzeniem 1:0. Zamiast tego przeciwnik zdobył dwie bramki po prostych środkach i wyszedł z niezasłużoną przewagą do szatni - powiedział Kosta Runjaić, trener Pogoni.

- W drugiej połowie mieliśmy kilka szans, których nie wykorzystaliśmy. Z pustymi rękami jedziemy do domu, przegraliśmy drugi mecz z rzędu i ci co myśleli, że sezon dalej będzie szedł w takim kierunku, zobaczyli, że nie do końca tak jest. Mam wrażenie, że ostatnie mecze mogliśmy wygrać, ale mamy zero punktów i daliśmy sobie wyrwać zwycięstwa. To dla nas wszystkich niezadowalające, a przede wszystkim dla drużyny, która bardzo dużo zainwestowała w ten mecz - dodał Runjaić.

Pogoń musi teraz wrócić na zwycięską ścieżkę. - Ważne są następne tygodnie, by rzeczowo, spokojnie podejść do sytuacji z wiarą w siebie i przygotowywać się do następnych meczów. Ja na pewno w nic nie zaczynam wątpić, podobnie jak drużyna. Teraz będziemy jeszcze bliżej siebie i postaramy się zdobyć punkty w kolejnych tygodniach. Zwycięstwo i porażka są bardzo blisko siebie, tam samo wyglądają emocje - euforia po wygranych meczach, załamanie po porażkach. Ważne, by wspólnie wiedzieć że można z tego wyjść. Ja oglądam wiele meczów w naszej lidze i wiem, że nikomu nie będzie łatwo. Podchodzę do sytuacji spokojnie, musimy pracować, robić swoje - podkreślił trener.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki

W trakcie meczu ze Śląskiem Wrocław zszedł Kacper Kozłowski. - On nie jest jeszcze gotowy. To był jego pierwszy mecz, później miał kontuzję, był chory. Te minuty dadzą mu bardzo dużo, za tydzień będzie w lepszej dyspozycji - opisał sytuację trener Pogoni.

Po ostatnich spotkaniach szczecinianie stracili dystans do Legii Warszawa. - Nie chodzi nam o Legię, wiemy co to za zespół i co osiągnął w ostatnich latach. Jest jeszcze dużo meczów do rozegrania i mamy świadomość, że jak chcemy coś zdobyć, musimy zdobywać punkty - teraz nam się to nie udało, nie wykorzystaliśmy szans. Nie możemy patrzeć na inne zespoły. Mam wrażenie, że za dużo było rozmów o mistrzostwach, każdy wie że koncentracja musi być na dziś, na następnym meczu. Tylko to jest dla nas ważne. Jesteśmy drudzy i to nasz sukces. Gramy dobrze w piłkę i jesteśmy w stanie poradzić sobie z każdym, to wynika z naszego stylu, na którym wszystko budujemy - podsumował Kosta Runjaić.

Czytaj także: 
Probierz przybity po porażce z Zagłębiem
Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy

Komentarze (1)
avatar
Emil Antoniszyn
28.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogoń była już myślami w szatni ale trochę za wcześnie.....