Lech Poznań podjął decyzję w sprawie przyszłości Dariusza Żurawia

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Dariusz Żuraw
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Dariusz Żuraw

Lech przegrał z Rakowem 0:2 i odpadł z Pucharu Polski. Również w lidze zespół Dariusza Żurawia spisuje się poniżej oczekiwań, w związku z tym niektórzy oczekują dymisji trenera. Z ustaleń WP SportoweFakty wynika, że szefowie Lecha podjęli decyzję.

To wielkie rozczarowanie, bo Puchar Polski miał być najkrótszą i najpewniejszą drogą Lecha Poznań  do Europy. Tymczasem Raków Częstochowa  strącił wicemistrza Polski z tej ścieżki i w Poznaniu mają kolejny kłopot. Wieczór i noc, zwłaszcza dla fanów "Kolejorza" były gorące, niektórzy liczyli na to, że trener Dariusz Żuraw pożegna się z pracą.

Jak ustaliły jednak WP SportoweFakty dymisji nie będzie. Z tego co słyszymy, szefowie Lecha doszli do wniosku, że teraz zamiana na tym stanowisku nie ma sensu. Dlaczego?

Po pierwsze, nie ma wśród działaczy Lecha przekonania, że nowa miotła opanowałaby natychmiast kryzys. Zespół prezentuje się przeciętnie (zaledwie ósme miejsce po 19. kolejkach) i szefowie Kolejorza nie są przekonani, czy da się to odmienić zmianą trenera. Żuraw wcześniej, w roli tymczasowego szkoleniowca, ugasił pożar, za co został nagrodzony stałą posadą. Potem wywalczył wicemistrzostwo Polski i awansował do fazy grupowej Ligi Europy i kolejna nagroda - przedłużenie kontraktu.

To było jednak na tyle dobrego. Potem Lech, walczący w pewnym momencie na trzech frontach, wpadł w kłopoty, z których nie wydostał się do dziś. Żuraw dostanie jednak szansę wyprowadzenia zespołu z kryzysu. Ocena jego pracy ma nastąpić latem. Wtedy, jeśli będzie negatywna, straci pracę, a jeśli w międzyczasie dźwignie jednak zespół, to ma szansę kontynuować dzieło.

Oczywiście, w kuluarach słychać też o różnych kandydaturach na nowego szkoleniowca Lecha, zarówno z Polski, jak i zagranicy, ale Żuraw (na razie) jest bezpieczny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki

Źródło artykułu: