PSG było niekwestionowanym faworytem starcia ze Stade Brestois i swoją wyższość potwierdziło już w pierwszych minutach. Kylian Mbappe pokręcił rywalami i uderzył w polu karnym pod samą poprzeczkę. Paryż nie zwalniał tempa, Francuz polował gole. Starał mu się wtórować Pablo Sarabia. Rywal stanowił jedynie tło dla pewnie grającego mistrza Francji.
Goście podwyższyli prowadzenie tuż przed przerwą za sprawą trafienia Sarabii. Dostał piłkę idealnie na strzał od Juliana Draxlera i posłał ją tuż przy słupku. Należy docenić altruistyczne zachowanie Niemca, który miał równie świetną pozycję do uderzenia.
W drugiej części Brest nieco bardziej szarpał grę, często próbował strzelać z dystansu. Mimo wszystko trudno było jednak znaleźć pozycję do tego. Sporym problemem było przejście bezbłędnie grającego Leandro Paredesa. Paryż z przodu starał się robić swoje i nawet wbił trzecią bramkę. Jej autorem był Kylian Mbappe, który z dużą łatwością znalazł miejsce do strzału w polu karnym z kilku metrów.
Francuz polował na hat-tricka, często wbiegał pod bramkę z piłką, ale już nie znalazł drogi do siatki. Skończyło się pewną wygraną PSG 3:0, która dała awans do 1/8 finału Pucharu Francji. To zwycięstwo na pewno zbuduje morale na środowy rewanż Ligi Mistrzów z Barceloną.
Stade Brestois 29 - Paris Saint-Germain 0:3 (0:2)
0:1 - Kylian Mbappe 9'
0:2 - Pablo Sarabia 44'
0:3 - Kylian Mbappe 73'
Czytaj też:
Ambitne plany transferowe klubu Milika
Majecki może mieć kolejnego konkurenta
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)