Zdarzenie miało miejsce w okolicach brytyjskiego Altrincham. Złodzieje nagle wtargnęli do mieszkania i grozili nożami Robinowi Olsenowi. Wszystko działo się na oczach jego żony oraz dwójki dzieci.
Dziennik "Daily Mail" poinformował, że złodzieje zabrali z domu między innymi biżuterię i luksusowy zegarek. Trwa szacowanie strat. Lokalne służby rozpoczęły dochodzenie w tej sprawie.
Władze Evertonu zaproponowały pomoc psychologiczną swojemu zawodnikowi. Olsen poradził sobie z tą sytuacją, ale obawia się o swoją rodzinę. Piłkarz rozważa przeprowadzkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
Warto zaznaczyć, że w poprzednim miesiącu ofiarą podobnego ataku padł również trener "The Toffees", Carlo Ancelotti. Z domu włoskiego szkoleniowca skradziono wówczas sejf.
Olsen jest tylko wypożyczony do klubu z Goodison Park. W tym sezonie Premier League zanotował dotychczas 5 występów. Po zakończeniu rozgrywek najprawdopodobniej wróci do swojego macierzystego pracodawcy, czyli AS Roma. 31-latek jest podstawowym bramkarzem reprezentacji Szwecji, która na nadchodzących mistrzostwach Europy zagra z Polską.
Czytaj także:
"80 procent składu musi odejść". W tym Arkadiusz Milik! Była gwiazda Olympique Marsylia żąda rewolucji
Łukasz Fabiański doceniony. Polak na dłużej w West Hamie