Robert Lewandowski nie zagra na Wembley? "Przecież to nielogiczne"

Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek i Robert Lewandowski
Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek i Robert Lewandowski

Wciąż nie jest pewne czy Robert Lewandowski będzie mógł wystąpić w starciu z Anglią. - Jeśli na koniec ktoś powie mu, że musi przejść dziesięciodniową kwarantannę, to coś tu jest nie tak - stwierdził Zbigniew Boniek na łamach portalu meczyki.pl.

Już wkrótce reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w eliminacjach do mistrzostw świata. Paulo Sousa zadebiutuje w nowej roli 25 marca w spotkaniu z Węgrami. 3 dni później kadra podejmie w Warszawie Andorę, natomiast na 31 marca zaplanowany jest mecz z Anglią na Wembley.

Nowy selekcjoner ma duży ból głowy, ponieważ kapitan reprezentacji może nie zagrać w hitowym starciu. Osoby przybywające z Wielkiej Brytanii do Niemiec muszą przejść obowiązkową dziesięciodniową kwarantannę.

Nie można wykluczyć, że przedstawiciele Bayernu Monachium zablokują wyjazd Roberta Lewandowskiego. Podobny los może spotkać Krzysztofa Piątka i Dawida Kownackiego, którzy również znaleźli się w szerokiej kadrze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki

Zbigniew Boniek uważa, że obowiązujące przepisy nie mają większego sensu. - To nie bardzo jest ich problem, ale krajów, które nakładają kwarantannę po powrocie z Wysp, czyli Niemiec i Włoch. Przecież taki Lewandowski funkcjonuje w bańce, gdy przyjeżdża na kadrę. Jest ciągle monitorowany, ma robione testy, nie wychodzi z hotelu, nie ma kontaktu z nikim nieprzebadanym - powiedział prezes PZPN w wywiadzie dla serwisu meczyki.pl.

- Dlaczego po powrocie z Anglii miałby lądować na kwarantannie? Przecież to nielogiczne. Obchodzimy się z nim i pozostałymi piłkarzami jak z jajkiem. Jeśli na koniec ktoś powie mu, że musi przejść dziesięciodniową kwarantannę, to coś tu jest nie tak - dodał Boniek.

W najbliższych dniach poznamy ostateczną decyzję w tej sprawie. - Przedstawiamy swoje racje, protokoły działania, i myślę, że wszystko zakończy się pomyślnie - zakończył.

Czytaj także:
Portugalczycy byli zachwyceni, docenili ich także Francuzi. To tutaj do Euro przygotuje się reprezentacja Polski
Sousę czekają trudne decyzje. Nie wszyscy będą szczęśliwi

Komentarze (4)
avatar
Jurek 150
11.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jaka to róznica czy na Wemblay czy w Budapeszcie I tak pory zlane do zera 
avatar
Jurek 150
11.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stworzyla sie szansa ,ze Lewy nie zagra Moze to byc przelomowy moment dla reprezentacji Nomen omen sytuacja z Lubanskim Nie zagral na Wembley I od tego meczu zaczela się wielka kariera druzyny Czytaj całość
avatar
Piotr Pykacz
11.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli Budapeszt jest odpowiednim miejscem to PZPN powimien wnioskować o Mecz z angolami właśnie tam. 
avatar
bolo6781
11.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Boniek pan ma tak to załatwic by wilk był syty i owca cała a mecz na obcym terenie i daj sie pan wyrolować jak to zwykle bywa