Niemieckie media już od dawna piszą o konflikcie na linii trener Hansi Flick - dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić. W czwartek "Bild" doniósł, że "kilka tygodni temu", podczas podróży autokarem, doszło nawet do głośnej kłótni pomiędzy przedstawicielami Bayernu Monachium. W pewnym momencie zirytowany Flick miał krzyknąć w kierunku Bośniaka "stul pysk".
Żadna ze stron nie chciała komentować tej konkretnej sytuacji, ale do ogólnego konfliktu trener odniósł się po rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Lazio Rzym. Co ciekawe, 56-latek nie zaprzeczył, że miał on miejsce.
- Odbyliśmy krótką rozmowę i wyjaśniliśmy wszystko. Obaj działamy w interesie klubu i jesteśmy bardzo optymistyczni, co do naszej przyszłości i dalszej części sezonu - przyznał Flick.
ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny podstawowym bramkarzem w kadrze. "O wyborze mógł zdecydować wiek"
W środowy wieczór Bayern pokonał Lazio Rzym 2:1 i pewnie stawił się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Losowanie kolejnej rundy prestiżowych rozgrywek odbędzie się w piątek, a rywalem Bawarczyków zostanie Borussia Dortmund, Liverpool FC, Real Madryt, Paris Saint-Germain, Manchester City, Chelsea FC albo FC Porto.
Po tym, jak Joachim Loew ogłosił, że po Euro 2020 przestanie być selekcjonerem reprezentacji Niemiec, jednym z kandydatów do jego zastąpienia jest właśnie Flick. Szef Bayernu zaprzeczył jednak doniesieniom, przypominając, że trener ma ważny kontrakt do czerwca 2023 roku (więcej TUTAJ).
Czytaj też: Hansi Flick znów zabrał głos na temat Lewandowskiego. Odniósł się też do konfliktu z dyrektorem Bayernu