Tak Polska rozgromiła Andorę. Lewandowski z pięknym golem [WIDEO]

Twitter / Polska wygrała z Andorą w 2012 roku. Efektowna bramka Lewandowskiego
Twitter / Polska wygrała z Andorą w 2012 roku. Efektowna bramka Lewandowskiego

W niedzielę wieczorem Polska dopiero po raz drugi w historii zmierzy się z Andorą. Dotychczas obie reprezentacje zagrały raz - w 2012 roku. Wówczas zdecydowanie lepsza okazała się polska kadra prowadzona przez Franciszka Smudę.

[tag=7755]

Reprezentacja Polski[/tag] zmierzy się z reprezentacją Andory w 2. kolejne eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata. Spotkanie odbędzie się w niedzielę, 28 marca, o godz. 20:45 na stadionie warszawskiej Legii. Co ciekawe, to będzie dopiero drugie w historii starcie obu zespołów.

Pierwsze i zarazem jedyne spotkanie Polski z Andorą odbyło się w czerwcu 2012 roku w Warszawie. Wówczas polska kadra pod wodzą Franciszka Smudy była w przededniu rozpoczęcia mistrzostw Europy na stadionach w Polsce i na Ukrainie. Okazało się, że tamten mecz był dla Polaków spacerkiem.

Polska wygrała pewnie 4:0. Natomiast jedną z bramek strzelił obecny kapitan reprezentacji Robert Lewandowski. Trzeba przyznać, że jego trafienie było wyjątkowej urody i z pewnością nikt nie miałby nic przeciwko, aby powtórzył ten wyczyn w niedzielny wieczór.

Oprócz Lewandowskiego, po jednym trafieniu dołożyli - Ludovic Obraniak, Jakub Błaszczykowski i Marcin Wasilewski. Natomiast patrząc z perspektywy obecnych kadrowiczów to ten mecz pamiętają również Wojciech Szczęsny, Maciej Rybus i Kamil Grosicki.

Skrót z pierwszego spotkania pomiędzy Polską a Andorą można zobaczyć poniżej:

Zobacz także: Młody bramkarz powstrzymał Lewandowskiego
Zobacz także: Piękna partnerka wspiera reprezentanta Polski

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokujące sceny. Piłkarze niemal zlinczowali sędziego!

Komentarze (8)
avatar
MarioVamos
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To będzie blamaż Polaków. Do boju Andora. 
avatar
Adela Rozen
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Andora gmina należąca do Włoch 30 km² i 7.600 mieszkańców , dobrze że w tego typu meczach nie ma dogrywek bo amatorzy z Andory muszą być z powrotem w pracy w poniedziałek rano... 
avatar
Fajka13
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co takie mecze gdy na koniec okaxuje się , ze wyniki z takimi rywalami nie beda brane pod uwagę...szkoda kostek !!! 
avatar
Fredziu
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wy to lubicie ten balon pompować...jakby bez tego nie można by było zaczekać spokojnie na mecz i wynik. Ale nie, trzeba trąbić jak o wembley po tysiąc razy. Żenada. 
avatar
wojek
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Hehe no Robert w końcu pokaże klasę podwinie rękaw i będzie lutował bo rywal w jego zasięgu tak jak giblartar San Marino strzeli 3 gole i dalej będziecie go kochać zapominając o mistrzostwach E Czytaj całość