ELIMINACJE MŚ 2022: Bukmacherzy przed Anglią nie mają dobrych wieści

Partnerem artykułu jest SUPERBET

East News / Andrzej Iwanczuk / Robert Lewandowski i Kamil Piątkowski nie zagrają w meczu na Wembley

Biało-Czerwonym nie daję większych szans. Wydaje mi się, że Anglicy wygrają przekonująco, może z przewagą nawet większą niż dwóch goli – mówi przed środowym meczem na Wembley Robert Madzia, bukmacher SUPERBET. Swoją ocenę opiera przede wszystkim na tym, co Polacy pokazali w dwóch poprzednich marcowych meczach, które były pierwszymi dla Paulo Sousy w roli selekcjonera naszej reprezentacji. Najpierw w Budapeszcie polski zespół zremisował 3:3 z Węgrami, a szczególnie w pierwszej połowie pokazał się ze słabej strony. Następnie w Warszawie ograł 3:0 Andorę, ale ze względu na niską klasę rywala trudno po tym spotkaniu zwiększać pokłady optymizmu. Ma to swoje odzwierciedlenie w kursach przygotowanych przez analityków SUPERBET. Te w roli zdecydowanego faworyta stawiają Anglików.

Sukces bez Lewandowskiego

Już na Węgrzech Polacy musieli sobie radzić bez szykowanego do występu w środku drugiej linii Mateusza Klicha, którego wynik testu na obecność koronawirusa okazał się pozytywny. Z kolei mecz w Warszawie z kontuzją kolana skończył Robert Lewandowski. Rokowania lekarzy mówią o przynajmniej pięciu dniach przerwy kapitana reprezentacji. Gorzej już chyba by nie może, tym bardziej, że po raz ostatni reprezentacja Polski zwyciężyła w meczu o punkty eliminacyjne bez pomocy najlepszego napastnika w 2013 roku (5:1 z San Marino) – w futbolu to cała epoka.

– Teraz można zastanawiać się, jaki atak zestawi Sousa w Londynie. Wiele wskazuje, że będzie to duet Arkadiusz Milik – Krzysztof Piątek, choć pierwszy z nich nie pokazał nic specjalnego w spotkaniach z Węgrami i Andorą. Zapewne dostanie jeszcze jedną szansę – przewiduje Robert Madzia z SUPERBET. Szanse obu napastników, że strzelą gola na Wembley, wyceniane są podobnie. Kurs w ich przypadkach określony został na 5.00.

Sousa będzie jak Górski?

Teraz dopiero okaże się, czy Sousa tak samo jak… 48 lat Kazimierz Górski będzie miał swojego Jana Domarskiego. W 1973 roku do legendarnego meczu na Wembley przystępowaliśmy też bez najlepszego napastnika Włodzimierza Lubańskiego, który kilka miesięcy wcześniej doznał kontuzji kolana w spotkaniu z Wyspiarzami w Chorzowie. W Londynie do boju posłany został Domarski i pokonał Petera Shiltona, przechodząc do historii polskiej piłki. Wtedy starcie zakończyło się remisem i naszym awansem do mistrzostw świata w RFN. Ale nie byłoby tego bez heroicznej postawy w bramce Jana Tomaszewskiego i całej polskiej obrony. W środę biało-czerwoną defensywę też czeka dużo pracy.

– Zobaczymy, na których obrońców postawi Sousa, bo na razie dużo eksperymentuje. W Londynie chyba należy trzymać się sprawdzonych rozwiązań, czyli wystawić do gry Kamila Glika, za którym przemawia doświadczenie – mówi ekspert SUPERBET, podkreślając, że ze strony Anglików największe zagrożenie siać powinien Harry Kane.

– Największa gwiazda angielskiej reprezentacji. Imponuje skutecznością, do tego zalicza wiele asyst – Robert Madzia opisuje Anglika, który w tym sezonie w 40 meczach (we wszystkich rozgrywkach) strzelił 27 goli. Kurs na to, że Kane strzeli gola Polsce to 1.75.

Wolno i przewidywalnie

Wembley, brak Lewandowskiego, zakażenia – to powoduje, że faktycznie trudno liczyć na dobry wynik. Z drugiej strony sukces osiągnięty w takich okolicznościach może zbudować zespół Sousy na przyszłość. Być tym, czym dla reprezentacji Adama Nawałka było zwycięstwo z Niemcami 2:0 odniesione w 2014 roku w eliminacjach mistrzostw Europy we Francji.

– To mogłoby napędzić drużynę na kolejne lata, kibice powszechnie uwierzyliby w pomysły Sousy. Na razie Portugalczyk pozytywnie zaskoczył tylko reakcjami na wydarzenia boiskowe w trakcie meczu z Węgrami. Ale generalnie pod jego wodzą zawodnicy grają wolno i przewidywalnie. Dlatego trudno oczekiwać goli ze strony Polaków, raczej dwóch, trzech ze strony Anglików – mówi ekspert SUPERBET.

Do podziału 25 tysięcy złotych

Dobra wiadomość na mecz z Anglią jest taka, że SUPERBET daje możliwość udziału w darmowej zabawie typerskiej SUPER GAME.

Żeby wziąć udział w podziale puli nagród wynoszącej 25 tys. zł, wystarczy odpowiedzieć na cztery proste pytania dotyczące meczu z Anglią: Kto wygra 1. połowę?; Ile goli padnie w meczu?; Ile rzutów rożnych będzie w meczu?; Ile spalonych będzie w meczu?

SUPERBET POSIADA ZEZWOLENIE NA ZAKŁADY. HAZARD WIĄŻE SIĘ Z RYZYKIEM, A UDZIAŁ W NIELEGALNYCH GRACH JEST KARALNY. DOZWOLONE DLA OSÓB POWYŻEJ 18 ROKU ŻYCIA

Jan Sikorski

Partnerem artykułu jest SUPERBET