Niemieckie media ujawniają plan Lewandowskiego. Polak chce wrócić na arcyważny mecz!

Getty Images / Stefan Matzke - sampics/Corbis / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w barwach Bayernu Monachium
Getty Images / Stefan Matzke - sampics/Corbis / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w barwach Bayernu Monachium

Cztery tygodnie przerwy po uszkodzeniu więzadła pobocznego - tak brzmi oficjalna diagnoza. Jednak według informacji "Kickera" Robert Lewandowski planuje szybszy powrót do gry. Jego celem jest występ w rewanżowym spotkaniu z PSG w Lidze Mistrzów.

Robert Lewandowski nabawił się urazu prawego kolana w niedzielnym meczu eliminacji MŚ 2022 z Andorą. Początkowo - w komunikacie PZPN - była mowa o krótkiej przerwie (5-10 dni). Jednak po wtorkowych badaniach w Monachium (więcej TUTAJ>>) okazało się, że napastnik Bayernu musi pauzować cztery tygodnie, a do gry będzie gotowy pod koniec kwietnia lub na początku maja.

Teraz jednak pojawiło się światełko w tunelu. W czwartkowym wydaniu "Kickera" niemieccy dziennikarze ujawniają ambitny plan Lewandowskiego.

"Najlepszy piłkarz świata planuje wcześniejszy powrót. Chciałby być do dyspozycji Bayernu już za dwa tygodnie - na rewanżowy mecz Ligi Mistrzów w Paryżu" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!

Przypomnijmy, że w ćwierćfinale Champions League Bayern trafił na mistrza Francji Paris Saint-Germain. Pierwszy mecz rozegrany zostanie 7 kwietnia na Allianz Arena w Monachium. Rewanż: 13 kwietnia na Parc des Princes - i to właśnie to spotkanie jest celem Polaka.

Dziennikarze "Kickera" powołują się na informacje uzyskane z "najbliższego otoczenia" zawodnika. Lewandowski jest przekonany, że cztery tygodnie to maksymalna przerwa, a wcześniejszy powrót do gry jest jak najbardziej możliwy.

"Biorąc pod uwagę jego upór, siłę woli i profesjonalizm, wcześniejszy powrót nie byłby cudownym ozdrowieniem. Podobnie było w przypadku powrotu do zdrowia Joshuy Kimmicha późną jesienią ubiegłego roku. Wiele zależy bowiem od gotowości piłkarza do pracy podczas rehabilitacji" - czytamy w "Kickerze".

Kimmich doznał kontuzji łąkotki w meczu z Borussią Dortmund (7 listopada 2020 r.). Lekarze oceniali, że jego przerwa potrwa do 8 tygodni. Miał być do dyspozycji trenera Hansiego Flicka w styczniu 2021 r., tymczasem już 19 grudnia 2020 r. zagrał w wyjazdowym spotkaniu z Bayerem Leverkusen. Równo sześć tygodni po urazie.

Jeśli informacje "Kickera" się potwierdzą, Lewandowskiego nie zobaczymy tylko w trzech spotkaniach: z RB Lipsk w Bundeslidze (3 kwietnia), z PSG w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów (7 kwietnia) oraz z Unionem Berlin w Bundeslidze (10 kwietnia).

Niemieccy dziennikarze podkreślają jednak, że decydujący głos w tej sprawie należeć będzie do lekarzy Bayernu Monachium oraz do Hansiego Flicka. - Nie będziemy w jego sprawie ryzykować - "Kicker" cytuje szkoleniowca Bayernu.

Lewandowski rozgrywa fantastyczny sezon w klubie ze stolicy Bawarii. Strzelił aż 42 gole w 36 meczach we wszystkich rozgrywkach, walczy o pobicie legendarnego rekordu Gerda Muellera (40 bramek w jednym sezonie Bundesligi; Niemiec dokonał tego w sezonie 1971/72). Polak ma na koncie 35 goli.

Czytaj także: Lewandowski kontuzjowany. Co z pobiciem rekordu Muellera?

Źródło artykułu: