Napastnik doznał urazu kolana w niedzielnym meczu z Andorą (3:0) w Warszawie tuż przed planowanym zejściem z boiska. Rywal spadł całym ciężarem ciała na nogę Lewandowskiego.
Początkowo była jeszcze nadzieja, że kapitan kadry - który w poniedziałek wrócił do klubu w Monachium na szczegółowe badania - będzie mógł wystąpić w sobotnim meczu ligowym Bayernu Monachium z RB Lipsk (to mecz w zasadzie o mistrzostwo Niemiec). Komunikaty ze sztabu szkoleniowego reprezentacji były bowiem pozytywne. Lekarz kadry informował, że tego typu uraz leczy się od 5 do 10 dni.
- Badania kliniczne i obrazowe wykazały uszkodzenie więzadła pobocznego prawego kolana. Krótki czas pozostający do kolejnego meczu kadry wyklucza udział kapitana reprezentacji w tym spotkaniu. Wiązałoby się to ze zbyt dużym ryzykiem pogłębienia urazu. Taka decyzja jest jedyną słuszną, mając na uwadze zbliżające się mistrzostwa Europy - poinformował PZPN.
Lewandowski wrócił do Monachium i we wtorek pojawił się w ośrodku treningowym Bayernu. Tam został szczegółowo przebadany. Mistrz Niemiec poinformował, że kapitan reprezentacji Polski musi pauzować 4 tygodnie.
ZOBACZ WIDEO: Co z kadrą bez Roberta Lewandowskiego? "Trener już dwa razy nie trafił ze składem"
Oznacza to, że napastnik wróci do gry w okolicach maja. Ominie nie tylko mecz z Anglią w eliminacjach MŚ 2022, ale także bardzo istotne spotkanie w klubie. Między innymi sobotni hit Bundesligi z RB Lipsk, którego wynik może wpłynąć na losy mistrzostwa Niemiec. Bayern ma tylko cztery punkty przewagi nad rywalem.
W sumie Lewandowski nie wystąpi najpewniej w pięciu meczach Bundesligi: z RB Lipsk, Unionem Berlin, Wolfsburgiem, Bayerem Leverkusen i FSV Mainz. Polskiego piłkarza ominą też dwa ćwierćfinałowe spotkania Ligi Mistrzów z PSG.
Jeżeli chodzi o liczbę opuszczonych meczów, będzie to zdecydowanie najdłuższa przerwa Lewandowskiego. Do tej pory nasz zawodnik pauzował najdłużej 28 dni, ale nie zagrał w tym czasie tylko w trzech spotkaniach - w sezonie 2019-20.
W obecnym Lewandowski strzelił dla Bayernu aż 42 gole w 36 meczach we wszystkich rozgrywkach. Kapitan kadry walczy o pobicie rekordu Gerda Muellera i zdobyciu 40 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Mueller zrobił to w latach 1971-72. Lewandowski ma obecnie 35 goli na osiem kolejek przed zakończeniem niemieckiej ekstraklasy.
Kto za "Lewego"? Jak zagramy z Anglią?
Kontuzja Roberta Lewandowskiego w najlepszym momencie [OPINIA]