"Kicker" informuje, że doszło do spotkania zarządu Bayernu Monachium, na którym jednym z tematów była... przyszłość Jerome'a Boatenga. Środkowy obrońca ma ważny kontrakt tylko do 30 czerwca. Do tej pory klub nie zaprosił go do rozmów na temat przedłużenia umowy.
Z ostateczną decyzją się wstrzymywano, ale podobno wszystko jest już jasne. Bawarczycy uznali, że nie będzie nowego kontraktu. Menedżer piłkarza podobno już został poinformowany o tej decyzji.
Tym samym w Bayernie skończy się pewna era. Boateng został kupiony z Manchesteru City w 2011 roku. Szybko stał się bardzo ważnym zawodnikiem niemieckiego giganta, a jego trofea mówią same za siebie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!
32-latek z bawarskim klubem dwa razy wygrał Ligę Mistrzów. Na koncie ma także osiem mistrzostw Niemiec i pięć krajowych pucharów. Do tego dochodzą także m.in. dwa Superpuchary Europy i dwa Klubowe Mistrzostwa Świata.
Boateng w tym sezonie rozegrał 30 meczów we wszystkich rozgrywkach. Coraz częściej jednak zdarzają mu się słabe mecze, po których jest krytykowany. Bayern sukcesywnie sprowadza młodszych obrońców, którzy mają stanowić o sile defensywy przez wiele lat.
Młody Gruzin przykuł uwagę wielkich klubów. Trafi do Bayernu Monachium? >>
Lothar Matthaeus doszukuje się drugiego dna ws. Hansiego Flicka >>