Bayern Monachium jest już praktycznie pewny mistrzostwa Niemiec, choć po tym remisie przewaga nad drugim w tabeli RB Lipsk stopniała do pięciu punktów. Tym niemniej, zespół prowadzony przez Hansiego Flicka myślami był już prawdopodobnie przy rewanżu z Paris Saint-Germain w 1/4 finału Ligi Mistrzów.
Tempo sobotniego spotkania było iście spacerowe. Można było odnieść wrażenie, że jest to po prostu przedsezonowy sparing. Bayern, owszem, długo utrzymywał się przy piłce, zawodnicy wymieniali między sobą dużo podań, jednak długo brakowało konkretów w postaci dośrodkowań czy strzałów na bramkę. Stojący między słupkami Unionu Andreas Luthe był w pierwszej połowie całkowicie bezrobotny.
Gospodarzom brakowało kreatywności z przodu, boczni obrońcy nie stwarzali żadnego zagrożenia na połowie przeciwnika, a gdy było już trochę przestrzeni i była okazja do dośrodkowania, to... w polu karnym albo nie było nikogo, albo był osamotniony Eric Choupo-Moting. Efekt był w zasadzie podobny. Brak kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego był aż nadto widoczny. Nie było z przodu kogoś, kto byłby w stanie utrzymać się przy piłce albo zwyczajnie uwolnić się spod krycia rywala i poszukać strzału. Dość powiedzieć, że pierwszy celny strzał Bayern oddał w 54. minucie, a jego autorem był Jerome Boateng.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!
Tak jak można było chwalić Bayern za grę w defensywie, dobrze funkcjonujący pressing, tak trzeba ganić zespół z Bawarii za postawę w ofensywie. Trener Flick był bardzo niezadowolony z postawy Choupo-Motinga. Do tego stopnia, że na pół godziny przed końcem meczu zmienił go David Alaba.
Wydawało się, że Bayern w końcu dopiął swego, bo w 68. minucie błysnął młodziutki Jamal Musiala, który zabawił się z obrońcami Unionu w polu karnym. Thomas Mueller popisał się przytomną asystą, a następnie całą robotę zrobił jego 18-letni kolega. Gospodarze poczuli się jednak zbyt pewni siebie i dali się zaskoczyć na parę minut przed końcowym gwizdkiem. Union szybko wykonał aut i wystarczyły dwa podania, by na tablicy wyników zmienił się wynik. Do wyrównania doprowadził rezerwowy Marcus Ingvartsen.
Trudno winić zespół Unionu za postawę, bo goście mieli określony plan na to spotkanie. Unikać błędów w defensywie i od czasu do czasu odgryźć się w kontrataku. Do 68. minuty wyglądało to nieźle, a przecież na początku drugiej połowy fantastyczną okazję miał Max Kruse, lecz strzelił minimalnie obok bramki. Po straconym golu goście byli lekko zamroczeni, ale w końcówce odzyskali wigor i byli w stanie odpowiedzieć.
Bayern Monachium - 1.FC Union Berlin 1:1 (0:0)
1:0 Jamal Musiala 68'
1:1 Marcus Ingvartsen 86'
Składy:
Bayern: Manuel Neuer - Bouna Sarr, Jerome Boateng (66' Benjamin Pavard), Javi Martinez, Josip Stanisić - Jamal Musiala (74' Tanguy Nianzou), Tiago Dantas (66' Christopher Scott), Joshua Kimmich, Thomas Mueller, Kingsley Coman (46' Leroy Sane) - Eric Choupo-Moting (58' David Alaba).
Union: Andreas Luthe - Christopher Trimmel, Marvin Friedrich, Robin Knoche, Christpher Lenz (67' Julian Ryerson) - Keita Endo (80' Christian Gentner), Robert Andrich, Grischa Proemel, Max Kruse (72' Cedric Teuchert), Marius Buelter (67' Marcus Ingvartsen) - Petar Musa (72' Joel Pohjanpalo).
Żółte kartki: Bouna Sarr, Tanguy Nianzou (Bayern).
Sędzia: Tobias Stieler.
Werder Brema - RB Lipsk 1:4 (0:3)
0:1 Dani Olmo 23'
0:2 Alexander Soerloth 32'
0:3 Alexander Soerloth 41'
1:3 Milot Rasica (k.) 61'
1:4 Marcel Sabitzer 63'
Eintracht Frankfurt - VfL Wolfsburg 4:3 (2:1)
0:1 Bote Baku 7'
1:1 Dajci Kamada 8'
2:1 Luka Jović 27'
2:2 Wout Weghorst 47'
3:2 Andre Silva 54'
4:2 Erik Durm 62'
4:3 Maximilian Philipp 86'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 24 | 6 | 4 | 99:44 | 78 |
2 | RB Lipsk | 34 | 19 | 8 | 7 | 60:32 | 65 |
3 | Borussia Dortmund | 34 | 20 | 4 | 10 | 75:46 | 64 |
4 | VfL Wolfsburg | 34 | 17 | 10 | 7 | 61:37 | 61 |
5 | Eintracht Frankfurt | 34 | 16 | 12 | 6 | 69:53 | 60 |
6 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 14 | 10 | 10 | 53:39 | 52 |
7 | 1.FC Union Berlin | 34 | 12 | 14 | 8 | 50:43 | 50 |
8 | Borussia M'gladbach | 34 | 13 | 10 | 11 | 64:56 | 49 |
9 | VfB Stuttgart | 34 | 12 | 9 | 13 | 56:55 | 45 |
10 | SC Freiburg | 34 | 12 | 9 | 13 | 52:52 | 45 |
11 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 11 | 10 | 13 | 52:54 | 43 |
12 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 10 | 9 | 15 | 39:56 | 39 |
13 | FC Augsburg | 34 | 10 | 6 | 18 | 36:54 | 36 |
14 | Hertha Berlin | 34 | 8 | 11 | 15 | 41:52 | 35 |
15 | Arminia Bielefeld | 34 | 9 | 8 | 17 | 26:52 | 35 |
16 | 1.FC Koeln | 34 | 8 | 9 | 17 | 34:60 | 33 |
17 | Werder Brema | 34 | 7 | 10 | 17 | 36:57 | 31 |
18 | Schalke 04 Gelsenkirchen | 34 | 3 | 7 | 24 | 25:86 | 16 |
CZYTAJ TAKŻE:
Liga Mistrzów. Poprosił Erlinga Haalanda o autograf. Teraz spotkała go kara
Takie są skutki pandemii koronawirusa. Real Madryt w krótkim czasie stracił fortunę