Odczarowali swój stadion

Piast Gliwice po ponad czteromiesięcznej przerwie sięgnął po komplet punktów w meczu rozgrywanym na stadionie przy ulicy Okrzei. Podopieczni Dariusza Fornalaka w starciu 3. kolejki rozgrywek ekstraklasy nie dali szans Zagłębiu Lubin.

Agnieszka Kiołbasa
Agnieszka Kiołbasa

Kibice gliwickiego Piasta długo czekali na domowe zwycięstwo swoich pupili. Po ograniu Górnika Zabrze 3 kwietnia 2009 roku niebiesko-czerwoni nie potrafili sięgnąć po komplet punktów w meczu rozgrywanym na własnym terenie. Możliwość występów przed własną publicznością powinna być niewątpliwym atutem każdej drużyny, ale piłkarze Dariusza Fornalaka bardzo długo nie potrafili tego wykorzystać.

W poprzednim sezonie po zwycięstwie w derbach nad Górnikiem gliwiczanie przegrali u siebie z Lechem Poznań, Legią Warszawa, Śląskiem Wrocław i Lechią Gdańsk, podzielili się punktami z Wisłą Kraków. W rozpoczętych niedawno rozgrywkach ekstraklasy na początek przegrali u siebie z Kolejorzem. Spotkanie z Zagłębiem Lubin pokazało jednak, że każda seria kiedyś się kończy. - W końcu wygraliśmy u siebie i to jest powód do radości. Tym bardziej, że sięgamy po komplet punktów w bardzo dobrym stylu, po bardzo dobrym meczu - powiedział w rozmowie z naszym portalem pomocnik Piasta, Kamil Wilczek.

Ta niemoc w meczach rozgrywanych na własnym terenie zaczynała drażnić samych zawodników gliwickiego klubu. - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że nie wygraliśmy u siebie od meczu z Górnikiem, dlatego tym bardziej chcieliśmy wyjść zwycięsko z pojedynku z Zagłębiem. Na szczęście każda, nawet ta najgorsza seria kiedyś się kończy. W końcu wygraliśmy przed własną publicznością. Pokonaliśmy rywala w przekonywującym stylu - stwierdził Daniel Chylaszek.

Piast do tej pory wygrał tylko dwa spotkania ekstraklasy na stadionie przy ulicy Okrzei. Sięgnął po komplet punktów w starciach z Górnikiem Zabrze i Zagłębiem Lubin.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×