[tag=53]
Łukasz Fabiański[/tag] nie przyzwyczaił kibiców do takich występów. Polak do tej pory notował bardzo dobry sezon, a jego West Ham United był rewelacją Premier League. Jednak w wyjazdowym starciu z Newcastle United lepsi okazali się gospodarze, a wszystko za sprawą fatalnej dyspozycji obrony "Młotów" (więcej na temat meczu TUTAJ).
W pomeczowych ocenach brytyjscy eksperci nie mieli wątpliwości. Wszystkie media zgodnie wybrały najgorszego piłkarza spotkania i był nim obrońca West Hamu United - Michael Dawson. Anglik już w 31. minucie otrzymał czerwoną kartkę i osłabił swoją drużynę.
Natomiast o niewiele lepiej niż Dawson został oceniony Łukasz Fabiański. "Popełniał nietypowe dla siebie błędy. Przy pierwszej bramce winą podzielił się z Issa Diopem, jednak drugi gol to już całkowita jego wina" - opisał grę Polaka portal 90min.com, który wystawił mu notę "4" (w skali od "1" do "10", gdzie "10" oznacza występ kompletny).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!
Taką samą ocenę otrzymał również od "Evening Standard". Co więcej, to medium również było negatywnie zaskoczone dyspozycją polskiego bramkarza. "Do tej pory cieszył się przyzwoitym sezonem, ale dzisiaj kompletnie zawinił przy drugiej bramce" - pisał brytyjski dziennik.
Fabiański swoją grą zasłużył na "4" również według "The Northern Echo" oraz portalu Football.london. Szczególnie warto przyjrzeć się opinii portalu specjalizującego się w londyńskiej piłce nożnej, który podsumował występ polskiego bramkarza jako "szokujący jak na zwykle niezawodnego".
Nieco lepiej oceniły Łukasza Fabiańskiego portale specjalizujące się w piłkarskich statystykach. Według Sofascore.com Polak zasłużył na ocenę 5.7, natomiast WhoScored.com przyznał mu aż 6.60. W tym drugim przypadku grę polskiego bramkarza oceniono nie tylko lepiej niż popisy Craiga Dawsona, ale również lepiej niż występ Marka Noble'a.
Zobacz także: Wielki problem Kamila Grosickiego
Zobacz także: Juventus musi radzić sobie bez Cristiano Ronaldo