Trzech Rosjan zaginęło na Annapurnie. Jest finał akcji ratunkowej

Getty Images / Daniele Frediani/Archivio Daniele Frediani/Mondadori Portfolio / Widok na Annapurnę
Getty Images / Daniele Frediani/Archivio Daniele Frediani/Mondadori Portfolio / Widok na Annapurnę

Końca dobiegła akcja ratunkowa na Annapurnie. Poinformowano już, że Szerpowie zdołali odnaleźć trójkę zaginionych Rosjan. Ewakuowano ich śmigłowcem, przy pomocy długiej liny.

Annapurna cieszy się dużą popularnością. 16 kwietnia na szczycie stanęło 40 wspinaczy, a w tym gronie znaleźli się dwaj Polacy - Waldemar Kowalewski oraz Jarosław Zdanowicz.

Jest to bez wątpienia jeden z najbardziej niebezpiecznych ośmiotysięczników. Proporcja liczby wejść szczytowych do liczby zgonów przeraża.

Właśnie dlatego wiele osób z niepokojem wyczekiwało informacji o zejściu wspinaczy, którzy 16 kwietnia świętowali sukces. Polacy bezpiecznie dotarli do bazy, ale niestety urwał się kontakt z trójką Rosjan.

ZOBACZ WIDEO: Ewa Trzebińska o igrzyskach w Tokio. "Ten turniej będzie bardzo wyrównany"

Na szczęście akcja ratunkowa przyniosła oczekiwany efekt.

"Znaleziono trzech rosyjskich wspinaczy, którzy byli poszukiwani" - informuje "Russianclimb" za pośrednictwem Twittera.

Chhang Dawa Sherpa podaje natomiast na Facebooku, że rosyjscy himalaiści zostali zlokalizowani między obozami 3. i 4.

Zadecydowano o ich ewakuacji za pomocą śmigłowców. Podczas akcji skorzystano z długiej liny. Rosjanie są bezpieczni.

Czytaj także:
Po jego słowach rozpętała się burza. Adam Bielecki w końcu zabrał głos
Wraca sprawa zdobycia K2 bez tlenu. Jeden z Szerpów: "Ten drań może wszystko!"

Komentarze (0)