Zmiana trenera w Bayernie Monachium coraz bliżej! Hansi Flick w połowie kwietnia niespodziewanie poinformował, że po sezonie chce opuścić klub, choć jego kontrakt wygasa dopiero w czerwcu 2023 roku. Początkowo Bawarczycy nie godzili się na taką decyzję, ale według niemieckich mediów rozpoczęli już negocjacje ws. następcy 56-latka.
Prasa za naszą zachodnią granicą jest zgodna - Bayern kontaktował się już z RB Lipsk, by sprowadzić po zakończeniu sezonu Juliana Nagelsmanna. Problemem pozostaje jednak ważny kontrakt Niemca, który również upływa w 2023 roku. Z tego względu Bawarczycy będą musieli sporo zapłacić za nowego trenera.
Właśnie w kwestii ceny media nie są już zgodne. Według tz.de, Bayern będzie musiał zapłacić 15-20 mln euro, ale "Bild" informuje już nawet o 30 mln! Według sport1.de, mistrzowie Niemiec są skłonni zapłacić "co najmniej 20 mln, ale może i więcej".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
Wiele będzie też zależeć od negocjacji Bayernu z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej. Flick po Euro 2020 ma bowiem zastąpić Joachima Loewa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Niemiec. Bawarczycy mieliby się zgodzić na przedwczesne zerwanie kontraktu, ale w zamian chcą "rekompensaty finansowej".
W najbliższych dniach negocjacje Bayernu ze wszystkimi stronami mają się zintensyfikować. Wszystko jednak wskazuje na to, że Robert Lewandowski i spółka do sezonu 2021/2022 będą przygotowywać się pod wodzą nowego trenera.
33-letni Nagelsmann szybko zrezygnował z kariery piłkarza i już w 2013 r. rozpoczął pracę w roli trenera zespołu Hoffenheim U-19. Po trzech latach objął funkcję szkoleniowca pierwszej ekipy. Najpierw uratował klub przed spadkiem, a w kolejnym sezonie zajął czwarte miejsce w Bundeslidze, po raz pierwszy w historii wprowadzając ekipę do Ligi Mistrzów. Od sezonu 2019/2020 prowadzi RB Lipsk, z którym w poprzednim roku awansował do półfinału LM.
Czytaj też:
-> Nie będzie rekordu Lewandowskiego? Były piłkarz Bundesligi nie daje mu szans
-> Bohater z Mediolanu następcą Roberta Lewandowskiego?! Bayern Monachium szuka napastnika