Robert Lewandowski dba o każdy szczegół w dążeniu do perfekcji. I właśnie tak obrana droga doprowadziła go na sam szczyt.
Odpowiednie odżywianie, dbanie o ciało - to jedno. Sen i właściwa regeneracja to drugie. Była współpraca z trenerem, który uczył go jak poprawić głęboki sen, ale to nie wszystko.
"Bild" dotarł do kolejnych szczegółów. Okazuje się, że Polak "spuszcza olejek lawendowy na poduszkę, aby móc lepiej spać i nosi okulary do spania filtrujące niebieskie światło" - pisze niemiecki dziennik.
To następne detale, które ujrzały światło dzienne. Wcześniej na ten temat wypowiadał się już żona piłkarza. W sypialni Lewandowskich musi zostać spełnionych cały szereg różnych warunków.
- Brak niebieskiego światła, brak telewizora w sypialni, przed snem zwracamy uwagę na wysoką jakość jedzenia. Materiał również musi być wysokiej jakości, a w pomieszczeniu musi być wyjątkowy zapach. Ponadto w sypialni temperatura wynosi co najwyżej 21 stopni - wymieniała szczegóły Anna Lewandowska w rozmowie z "Bildem".
Zobacz także:
Ekspert nie zostawił na Hansi Flicku suchej nitki. "Fałszywy przekaz"
Dni Ronaldo w Juventusie policzone? Prezes klubu otrzymał konkretną "prośbę"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"