"To szokujące". Ekspert zaskoczony posunięciem Bayernu

PAP/EPA / Alexander Hassenstein / POOL / Na zdjęciu: mecz RB Lipsk - Bayern
PAP/EPA / Alexander Hassenstein / POOL / Na zdjęciu: mecz RB Lipsk - Bayern

Nawet 30 milionów euro zapłaci Bayern Monachium za możliwość pozyskania Juliana Nagelsmanna. To posunięcie Bawarczyków zaskoczyło Artura Wichniarka. Były piłkarz mówi wprost o szaleństwie klubu.

Bayern Monachium znalazł już nowego trenera. Hansiego Flicka zastąpi na tym stanowisku Julian Nagelsmann, zostając jednocześnie najmłodszym szkoleniowcem w historii klubu. Niemiec ma dopiero 34 lata.

Zdaniem Artura Wichniarka nie powinno to stanowić problemu. Trenerem wcześniej interesował się chociażby Real Madryt, co - jak mówi były piłkarz - jest odpowiednią rekomendacją.

- Uważam, że młody wiek nie przeszkadza Nagelsmannowi. On jest poważnym partnerem do rozmowy i komunikatywnym człowiekiem - powiedział Wichniarek w rozmowie z "Super Expressem". - Dojrzał szybko do wielu decyzji w życiu - dodał.

Według informacji "Bilda" za pozyskanie Nagelsmanna Bayern zapłaci RB Lipsk około 25-30 milionów euro. Zdaniem Wichniarka takie posunięcie klubu to szaleństwo.

- Jest to szokujące, że takie kwoty płaci się nawet za trenerów. W ostatnich tygodniach kluby Bundesligi zgłaszają wielkie straty związane z koronawirusem, brakiem kibiców na trybunach itd. A z drugiej dochodzi do takich transakcji - skomentował Wichniarek.

Były piłkarz podkreślił, że Bayern nie chciał wydawać dużych pieniędzy na transfery, a tymczasem zapłaci 30 mln euro za pozyskanie trenera. - Świat trochę zwariował, a świat piłki tym bardziej - zakończył.

Czytaj także:
Nietypowy problem piłkarza Realu. Nie zagra przez wybory?
Polski bramkarz bliski przedłużenia kontraktu. Nie wyobrażają sobie drużyny bez niego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

Komentarze (1)
avatar
yes
28.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówi były piłkarz Wichnjarek. A co by było, gdyby chciało powiedzieć na przykład kolejnych 40, byłych piłkarzy? Czy jest potrzeba drążenia tematu ze wszystkich stron i poziomów. Chyba już (coś) Czytaj całość