Z Bayernu Monachium po sezonie 2020/2021 odejdzie dwóch świetnych obrońców - David Alaba i Jerome Boateng. Dodatkowo dojdzie też do zmiany na stanowisku trenera. Julian Nagelsmann zastąpi Hansiego Flicka.
Jak się okazuje nie tylko oni mogą opuścić szeregi mistrza Niemiec. Wciąż nie wiadomo co z przyszłością Roberta Lewandowskiego i Manuela Neuera. Niemieckie "Sky" kilka dni temu poinformowało, że reprezentantem Polski interesuje się kilka klubów.
Dziennikarz telewizji Sport1, Florian Plettenberg zdradził, że reakcja władz Bayernu Monachium była stanowcza. Ci nie chcą zgodzić się na odejście bramkostrzelnego napastnika.
Zdaniem Sport1 w ekipie Bawarczyków do ogromnych zmian może dojść za rok. To właśnie wtedy z klubu miałby odejść "Lewy". Wiele jednak zależy od menadżera piłkarza, Pini Zahaviego, który nie ma dobrych stosunków z władzami monachijczyków.
Reprezentantowi Polski podobnie jak Neuerowi kontrakt kończy się w 2023 roku. W przypadku golkipera jest już następca mistrza świata z 2014 roku. Rok temu sprowadzono Alexandra Nuebela z Schalke 04 Gelsenkirchen.
Zobacz też:
Fani będą mogli wrócić na trybuny. PZPN podał ceny biletów na mecze z Rosją i Islandią
Wiadomo, kiedy ruszy nowy sezon PKO Ekstraklasy. Ustalono kluczowe daty
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!