Coraz więcej wskazuje na to, że Ruch Chorzów po dwóch latach wróci na poziom centralny. W sobotę Niebiescy grali w Zielonej Górze z notującą ostatnio dobrą serię Lechią.
Goście do gry przystąpili bez napastników. Uraz ponownie leczy Mariusz Idzik. Dwa mecze przymusowo odpoczywać musi Michał Biskup. Z kolei żółte kartki wyeliminowały ze spotkania Piotra Wyrobę i Konrada Kasolika. W ataku po raz pierwszy po dłuższej przerwie zagrał Łukasz Janoszka.
I to właśnie "Ecik" zaliczył asystę przy golu w 42. minucie. Do siatki gospodarzy trafił Piotr Kwaśniewski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
Po przerwie Lechia miała kilka dobrych okazji na wyrównanie. Ruch miał swoje szanse, ale brakowało wykończenia. Decydująca dla losów gry była 79. minuta. Kwaśniewski został sfaulowany w polu karnym, a Michał Mokrzycki wykorzystał "jedenastkę".
Dzięki trzem punktom chorzowianie mają aktualnie 13 punktów przewagi nad nowym wiceliderem Polonią Bytom. Zremisowała 2. do tej pory Ślęza Wrocław, przegrał 4. w tabeli Pniówek Pawłowice.
Lechia Zielona Góra - Ruch Chorzów 0:2 (0:1)
0:1 - Piotr Kwaśniewski 42'
0:2 - Michał Mokrzycki (k.) 79'
Składy:
Lechia Zielona Góra: Fabisiak - Ostrowski, Małecki, Konieczny, Kaczmarczyk, Mycan, Babij, Athenstadt, Król, Kocik, Ekwueme (70' Żukowski).
Ruch Chorzów: Bielecki - Kawula (46' Kozłenko), Mokrzycki, Kulejewski - Będzieszak, Foszmańczyk (83' Siwek), Neugebauer, Kowalski - Kwaśniewski, Janoszka (87' Rudek), Paszek (61' Guzdek).
Żółte kartki: Ekwueme, Athenstadt, Maczmarczyk, Żukowski (Lechia) oraz Kawula, Foszmańczyk, Kowalski (Ruch).
Sędzia: Szymon Łężny (Kluczbork).
Czytaj także:
Wiadomo, kiedy ruszy nowy sezon PKO Ekstraklasy. Ustalono kluczowe daty
III liga: horrory w meczach liderów! Gole w doliczonym czasie, czerwone kartki