Premier League. Zespół Jakuba Modera prawie pewny utrzymania. Słodko-gorzka sobota Mateusza Klicha

Mateusz Klich po raz pierwszy od marca znalazł się w wyjściowej jedenastce. Jego Leeds United przegrało jednak z Brighton na wyjeździe 0:2. "Mewy" dzięki wygranej mają już dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Mateusz Klich (z lewej) Getty Images / John Sibley / Na zdjęciu: Mateusz Klich (z lewej)
Leeds United przyjechało do Brighton w celu utrudnienia zadania rywalom, którzy po 33. kolejkach nie byli pewni utrzymania. Przed sobotnim spotkaniem "Mewy" miały siedem punktów przewagi nad znajdującym się w strefie spadkowym Fulham FC.

W wyjściowym składzie gospodarzy nie znalazł się Jakub Moder. Na boisku pojawił się za to inny z reprezentantów Polski - Mateusz Klich. Pomocnik po raz ostatni od pierwszych minut zagrał na początku marca - w starciu z West Hamem.

"Mewy" już w 14. minucie objęły prowadzenie. W polu karnym Leeds United w dziwny sposób zachował się Ezgjan Alioski. Macedończyk przytrzymał nogę Danny'ego Welbecka. Sędzia Chris Kavanagh podyktował jedenastkę, którą pewnie na bramkę zamienił Pascal Gross.

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

"Pawie" utrzymywały się częściej przy piłce w pierwszej połowie. Podopieczni Marcelo Bielsy starali się zagrozić górnymi piłkami - nie przyniosło to jednak rezultatów. Defensorzy gospodarzy nie popełniali błędów i oddalali zagrożenie.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. To Brighton and Hove Albion było groźniejszym zespołem. Sporo problemów Leeds United stwarzał Danny Welbeck, który napędzał drużynę Grahama Pottera.

W 52. minucie mógł zaliczyć asystę. Napastnik dobrze wyszedł na czystą pozycję i z lewej strony podawał w kierunku Leandro Trossarda. Futbolówkę musnął jednak Illan Meslier. Gdyby nie jego interwencja, mogło być już 2:0.

Danny Welbeck wziął sprawy w swoje ręce w 79. minucie. Anglik kapitalnie przyjął piłkę w polu karnym rywali. Tym samym minął Pascala Struijka i bez zastanowienia oddał strzał po długim rogu. Bramkarz "Pawi" był bez szans.

Marcelo Bielsa dokonywał zmian w końcówce spotkania. Na boisku pozostał jednak Mateusz Klich. Reprezentant Polski walczył w środku pola, ale nie popisał się niczym szczególnym w ofensywie. Kilka razy dośrodkowywał, oddał też strzał ale bez rezultatów. W 90. minucie na boisku pojawił się także Jakub Moder, który zastąpił Welbecka.

Brighton and Hove Albion -  Leeds United 2:0 (1:0)
1:0 - Pascal Gross (k.) 13'
2:0 - Danny Welbeck 79'

Składy:

Brighton & Hove Albion FC: Robert Sanchez - Ben White, Lewis Dunk, Adam Webster - Joel Veltman, Pascal Gross, Yves Bissouma (90+2' Alexis Mac Allister), Dan Burn - Leandro Trossard (81' Alireza Jahanbakhsh) - Neal Maupay, Danny Welbeck (90' Jakub Moder).

Leeds United: Illan Meslier - Luke Ayling, Diego Llorente (79' Pablo Hernandez), Pascal Struijk, Ezgjan Alioski (46' Ian Carlo Poveda) - Robin Koch, Stuart Dallas, Mateusz Klich, Tyler Roberts, Jack Harrison - Patrick Bamford (59' Rodrigo).

Żółte kartki: Pascal Gross (Brighton), Luke Ayling (Leeds United).

Sędzia: Chris Kavanagh.

Zobacz też:
Ważne pytanie o przyszłość Milika. Piłkarz szczerze odpowiedział
Ponad 30 mln za sezon dla Lewandowskiego! Niemcy ujawniają, w co gra agent Polaka

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×