"The Sun" przekonuje, że kluczowe znaczenie będzie miała sytuacja kontraktowa Pogby. Umowa Francuza obowiązuje co prawda do końca czerwca 2022 roku, ale Manchester United woli uniknąć znalezienia się na lodzie i zminimalizować ewentualne straty. Dlatego Czerwone Diabły zdecydowały, że jeśli francuski pomocnik nie podpisze nowego kontraktu z klubem, zostanie sprzedany w trakcie najbliższego okienka transferowego.
Jednocześnie, warto odnotować, że nie oznacza to niechęci do Pogby w czerwonej części Manchesteru. Przeciwnie, na Old Trafford wszyscy życzą sobie, żeby mistrz świata z 2018 roku został w klubie jak najdłużej. Świadczy o tym chociażby opracowanie planu, który pozwoli pokryć wymagania finansowe 78-krtonego reprezentanta Francji. Polega on na sprzedaży Davida de Gei i pozyskania dodatkowych funduszy na poczet negocjacji z Pogbą.
Oczywiście, porozumienie między zawodnikiem a klubem nie będzie możliwe, jeśli pierwsza ze stron będzie chciała zmienić otoczenie. O tym, że takiego scenariusz najzwyczajniej w świecie nie można spisać na straty przypomniał niedawno agent Pogby, Mino Raiola.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
- Transfer do Realu Madryt? Nie możemy tego wykluczyć. Jesteśmy elastyczni i bierzemy pod uwagę wiele możliwości. Może Real zgodzi się na wymianę - Hazard za Pogbę? Dlaczego nie? To tylko przykład - stwierdził Raiola w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem "AS".
Paul Pogba reprezentuje barwy Manchesteru United od sierpnia 2016 roku. Transfer z Juventusu oznaczał dla Francuza ponowne zakotwiczenie na Old Trafford po czteroletniej przerwie. Łącznie 28-latek rozegrał dla 20-krotnych mistrzów Anglii 201 spotkań. Strzelił w nich 38 bramek i zanotował 40 asyst.
Czytaj także:
Epokowe wydarzenie w Poznaniu. Po pół wieku Lech nie jest już najlepszy w mieście
Czytaj także: Finał Fortuna Pucharu Polski. Bogusław Kaczmarek: Będzie ostro