Podopieczni Jindricha Trpisovsky'ego mierzyli się z Viktorią Pilzno. W 6. minucie rywalizacji bramkarza gości pokonał Tomas Holes. Po kwadransie mogło być 2:0, ale Simon Deli nie wykorzystał rzutu karnego. W pierwszej odsłonie Filip Kasa skierował piłkę do własnej bramki.
Piłkarze Slavii byli bardzo ofensywnie nastawieni. Po wznowieniu gry Mick van Buren podwyższył wynik. W 67. minucie gola kontaktowego dla Viktorii strzelił Miroslav Kacer. Końcówka należała do gospodarzy, do wygranej przyczynili się Alexander Bah oraz Nicolae Stanciu.
Po wygranej 5:1 prażanie mogli świętować mistrzostwo. Na cztery kolejki przed końcem zmagań ligowych Slavia zajmuje fotel lidera. Na drugim miejscu znajduje się FK Jablonec, który notuje 16-punktową stratę.
Klub z Pragi sięgnął po siódmy tytuł w historii, równocześnie był to trzeci triumf z rzędu. Wkrótce zawodnicy Trpisovsky'ego znowu ruszą na podbój Europy. Ten sezon dla kibiców Slavii może być jeszcze lepszy, ponieważ zespół wciąż może zdobyć krajowy puchar. W półfinale zagra z lokalnym rywalem, czyli Spartą.
Slavia Praga - Viktoria Pilzno 5:1 (2:0)
1:0 - Tomas Holes 6'
2:0 - Filip Kasa (s.) 22'
3:0 - Mick van Buren 47'
3:1 - Miroslav Kacer 67'
4:1 - Alexander Bah 72'
5:1 - Nicolae Stanciu 84'
#HATT21CK pic.twitter.com/7KomTIYurD
— SK Slavia Praha (@slaviaofficial) May 2, 2021
Czytaj także:
Protesty w Szwecji. Kibice zgromadzili się w nietypowym miejscu
Szef Borussii został zapytany o transfer Haalanda. Przypomniał historię z Lewandowskim
ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera szczerze o sytuacji Konrada Poprawy. "Nie może mieć żadnych wątpliwości"
Slavia zdobędzie czwarty tytuł z rzędu? 
