Co tam się działo?! Wielka awantura po piłkarskim hicie. Mnóstwo czerwonych kartek (wideo)

YouTube / beIN SPORTS  / Awantura na boisku w Monaco
YouTube / beIN SPORTS / Awantura na boisku w Monaco

Sam mecz był piłkarską wymianą ciosów. Emocje buzowały na tyle, że po ostatnim gwizdku sędziego murawa prawie zamieniła się w ring bokserski. Ponad minutę trwało uspokajanie piłkarzy Monaco i Olympique Lyon. Zobaczcie, co tam się działo.

W Ligue 1, tak samo jak w hiszpańskiej La Lidze, trwa nieprawdopodobna walka o mistrzostwo Francji. Do końca pozostały trzy kolejki, a w grze o tytuł są jeszcze cztery drużyny. Prowadzi Lille, które o punkt wyprzedza PSG, o 5 "oczek" AS Monaco i o 6 punktów Olympique Lyon.

Dwa ostatnie zespoły zmierzyły się w niedzielny wieczór w bezpośrednim pojedynku. Stawka meczu była ogromna. AS Monaco w przypadku zwycięstwa u siebie, traciłoby tylko 2 punkty do lidera. Z kolei Olympique, gdyby przegrał, odpadłby z walki o mistrzostwo Francji.

Spotkaniu towarzyszyły wielkie emocje. W 25. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Goście wyrównali kilkanaście minut po przerwie. Najwięcej emocji było jednak pod sam koniec spotkania. Od 77. minuty Olympique prowadził 2:1, by chwilę później ponownie był remis 2:2.

ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera szczerze o sytuacji Konrada Poprawy. "Nie może mieć żadnych wątpliwości"

Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry goście strzelili gola na 3:2 (relacja TUTAJ). Gospodarze próbowali jeszcze zremisować, ale nie dali rady. Sędzia zakończył mecz. Wydawało się, że piłkarze podziękują sobie za grę i pójdą do szatni, ale nagle na murawie doszło do ogromnej awantury. Do środka boiska szybko zbiegli się piłkarze obu zespołów. Pojawili się też działacze.

Zobaczcie, co tam się działo:

Uspokojenie obu stron zajęło ponad minutę. Gdy sędziowie opanowali już sytuację, główny arbiter pokazał aż cztery czerwone kartki: dwie dla piłkarzy gospodarzy (Pietro Pellegri oraz Willem Geubbels) i dwie dla gości (Mattia De Sciglio oraz Marcelo).

Czytaj także: ponad 30 mln za sezon dla Lewandowskiego! Niemcy ujawniają, w co gra agent Polaka

Komentarze (0)