Sergio Ramos dopiero wrócił do gry, zagrał jedno spotkanie i ponownie trafił na listę kontuzjowanych. Sezon 2020/2021 dla kapitana Realu Madryt prawdopodobnie zakończył się przedwcześnie.
"Po badaniach przeprowadzonych na naszym zawodniku Sergio Ramosie przez sztab medyczny Realu Madryt zdiagnozowano u niego zapalenie ścięgna w mięśniu półbłoniastym prawego uda. Uraz pod obserwacją" - napisano w oficjalnym komunikacie.
W Hiszpanii spekuluje się, że doświadczony stoper będzie leczył się około dwóch tygodni - to z kolei dawałoby cień nadziei na występ w ostatnim ligowym meczu Primera Division przeciwko Villarreal CF.
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"
35-letni Ramos może mówić o fatum. W styczniu doznał urazu kolana, potem miał problemy z łydką. Do gry wrócił w środę 5 maja. Po miesięcznej przerwie zagrał w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea FC. Nie uchronił jednak Realu od porażki i odpadnięcia.
Spekuluje się również, że występ Ramosa na Stamford Bridge mógł być ostatnim w barwach "Królewskich". W czerwcu kończy się bowiem umowa z Realem, która nie została przedłużona, a mówi się, że w klubie szykowana jest rewolucja kadrowa.
Zobacz także:
Kuriozalne sceny we Francji. Fani Lille już świętują, a drużyna nadal nie ma tytułu
Defensywa tego klubu długo była koszmarem dla Lewandowskiego. Aż do czasu