Legia Warszawa może zadecydować o tym, kto spadnie z PKO Ekstraklasy

PAP / Leszek Szymański  / Na zdjęciu: Cornel Rapa, Bartosz Kapustka i Milan Dimun
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Cornel Rapa, Bartosz Kapustka i Milan Dimun

W sezonie 2020/21 z polskiej ligi spaść mogą już tylko dwa zespoły - Stal Mielec i Podbeskidzie Bielsko-Biała. O końcowym kształcie tabeli może zadecydować Legia Warszawa, która w dwóch ostatnich kolejkach zagra z obiema tymi drużynami.

Po sobotnim remisie z Wisłą Płock w bardzo trudnej sytuacji znalazł się zespół Podbeskidzia Bielsko-Biała, który aby myśleć o utrzymaniu w PKO Ekstraklasie musi w ostatniej kolejce wygrać na wyjeździe z Legią Warszawa. W przeciwnym razie Górale pożegnają się z najwyższą klasą rozgrywkową w Polsce. Ale nawet trzy punkty zdobyte w Warszawie mogą nie zagwarantować utrzymania. Wystarczy, że Stal Mielec pokona w niedzielę aktualnego mistrza Polski. Jest to dużo i mało.

Można powiedzieć, że to Legia rozdaje karty w dwóch ostatnich kolejkach. Terminarz tak się ułożył, że stołeczny zespół zagra zarówno ze Stalą, jak i Podbeskidziem. - Stal i Podbeskidzie grają o swoje, ale my gramy o swoje. Stal ma za sobą ciekawy okres, bo niespodziewanie wygrywała spotkania z wyżej notowanymi zespołami. Podbeskidzie też wygrało z Lechem i dalej ma szansę na utrzymanie. My nie chcemy uczestniczyć w tych dywagacjach, kto spadnie. Chcemy zagrać dwa dobre mecze, a oni niech się martwią o swoje punkty - powiedział trener Czesław Michniewicz na konferencji prasowej.

W rundzie jesiennej Legia niespodziewanie przegrała u siebie ze Stalą 2:3, a samo spotkanie miało dość niecodzienny przebieg. Zespół z Mielca strzelił trzy gole... po trzech rzutach karnych.

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

- Nie powiem, że chcemy się rewanżować. Chcemy pojechać do Mielca i zagrać dobre spotkanie. Nie chcemy popełnić prostych błędów, które miały miejsce w Warszawie. To była dla nas bolesna porażka. Rzadko się zdarzają mecze, które przegrywa się po trzech rzutach karnych. A nam, niestety, się to przydarzyło. Oglądaliśmy w środę mecz Stali z Rakowem Częstochowa. W pierwszej połowie grali bardzo dobrze, w drugiej troszeczkę odpadli z sił. Raków dokonał dobrych zmian i koniec końców szczęśliwie wygrał. To pokazuje, z jakim zespołem będziemy grali. Zespołem, który jest świadomy, w jakim jest miejscu i chce bardzo utrzymać się w lidze. Dla nich każdy punkt może być na wagę utrzymania. Wygrali w Poznaniu, pokonali Pogoń, byli o włos od przynajmniej remisu z Rakowem. Z czołówką dobrze im się gra - przyznał trener Michniewicz.

Faworytem niedzielnego spotkania jest oczywiście Legia, natomiast warszawianie grają w ostatnim czasie dość pragmatycznie, strzelają mało goli, ale też praktycznie ich nie tracą. Niemniej, spadkowicza możemy poznać już za parę godzin.

Początek spotkania Stal Mielec - Legia Warszawa w niedzielę o godz. 17:30.

CZYTAJ TAKŻE: 
Kapitan Wisły zaskoczył bramkarza Lecha. Wymowne zachowanie Błaszczykowskiego [WIDEO]
PKO Ekstraklasa. Maciej Skorża "nie chce wybrzydzać". Trener Lecha Poznań wskazał, czego brakuje zespołowi

Komentarze (12)
avatar
Użytkownik bez oporu
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież Spółdzielnia jest już dawno założona.... Wystarczy spojrzeć na wynik niedawnego spotkania Lech - Stal;)) 
avatar
16MP 19PP
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jajun, zamknij już dupę, bo nikogo nie interesuje twoje upośledzenie umysłowe i płacz spowodowany coroczną frustracją na widok tabeli. Robisz tu za błazna, nic więcej. 
avatar
Robertus Kolakowski
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ankieta "kro spadnie" powinna miec 3-cia opcje: spadna obydwie druzyny! Podbeskidzie na boisku, a Stal przy zielonym stoliku! 
avatar
Robertus Kolakowski
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia musi wygrac obydwa mecze conajmniej roznica 2. bramek, jezeli ma zamiar nie meczyc sie czy nawet przegrac mecz z taka druzyna jak F91 Dudelange. 
avatar
krogi kielecki wstyd
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I jeszcze jakieś pretensje do popa ? przecież on jest prawosławnym księdzem, gdzie tkwi twój problem i żal ?