W 29. kolejce PKO Ekstraklasy Wisła Kraków podejmowała Lecha Poznań. Goście prowadzili 2:0 po trafieniach Mikaela Ishaka i Pedro Tiby, taki wynik utrzymał się aż do 78. minuty.
Gola kontaktowego dla "Białej Gwiazdy" strzelił Jakub Błaszczykowski. Wybitny reprezentant Polski uderzył po ziemi z rzutu wolnego, Mickey van der Hart sprawiał wrażenie zaskoczonego. W ostatecznym rozrachunku "Kolejorz" wygrał 2:1 i zgarnął komplet punktów.
Istotne jest to, co wydarzyło się po bramce kapitana Wisły. Błaszczykowski cieszył się razem z Rafałem Boguskim i Kazimierzem Kmiecikiem. Pomocnik nawet nie podbiegł do Petera Hyballi.
Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, niemiecki szkoleniowiec chciał usunąć ze swojego sztabu Kmiecika, jednak zarząd wyraził sprzeciw. Po stronie 69-latka opowiedzieli się także lokalni kibice, którzy niedawno wywiesili transparent w ośrodku treningowym krakowskiego zespołu. Fani żądali, aby Hyballa szanował legendy klubu. Można przypuszczać, że niebawem trener będzie szukał nowego miejsca pracy (więcej TUTAJ).
Precyzja Jakuba Błaszczykowskiego i gol z rzutu wolnego #AkcjaMeczu
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 8, 2021
Kuba najbardziej cieszył się z gola z ̷t̷r̷e̷n̷e̷r̷e̷m̷ ̷H̷y̷b̷a̷l̷l̷ą̷ Rafałem Boguskim i Kazimierzem Kmiecikiem pic.twitter.com/7qRpO78GP1
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa: Wisła Kraków obudziła się za późno. Na ratunek znów Jakub Błaszczykowski
PKO Ekstraklasa. Koniec epoki. Ikona Wisły Kraków żegna się z klubem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"