Łukasz Piszczek wraz z końcem sezonu zakończy także swoją 11-letnią przygodę z Borussią Dortmund. Wydawało się, że zwieńczenie jego kariery w Niemczech będzie przebiegać według idealnego scenariusza.
Jeszcze w czwartek, wraz z kolegami z drużyny, "Piszczu" cieszył się ze zdobycia Pucharu Niemiec. W finale, drużyna z Polakiem w składzie, pokonała aż 4:1 RB Lipsk.
Niewykluczone, że będzie to ostatni mecz 35-latka w barwach dortmundzkiej drużyny. Polak zmaga się bowiem z problemami mięśniowymi, co na pewno wykluczy go z meczu 33. kolejki z 1.FSV Mainz 05.
- Zawsze powtarzałem, że przedłużyłem kontrakt, ponieważ chciałem zakończyć karierę mistrzostwem lub trofeum. Trudno opisać słowami, co czuję. Zapamiętam ten dzień do końca życia - mówił ostatnio polski defensor, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Wygląda jednak na to, że to właśnie finałowy mecz Pucharu Niemiec, może też być ostatnim meczem Piszczka w zespole.
Czytaj także:
- Premier League. Tottenham zameldował się w czołówce. Kane wyprzedził Salaha
- Serie A: Benevento Calcio trafione w doliczonym czasie. Został cień nadziei
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia nabrał się na jawne oszustwo