Najbogatsze europejskie kluby nie tylko kupują gwiazdy, ale także przeczesują rynek, w poszukiwaniu młodych talentów. "The Sun" informuje, że teraz zaskakujący transfer szykuje Chelsea FC.
Londyńczycy poważnie rozważają zakontraktowanie Seba Drozda. To 18-letni piłkarz, który dla większości kibiców jest anonimową postacią. Trudno się dziwić, bo do tej pory grał w amatorskich rozgrywkach. Skąd zatem taki pomysł?
We wrześniu odbył się turniej z udziałem młodych talentów, które marzą o wielkiej karierze. Największe kluby Premier League wysłały swoich skautów, którzy przyglądali się nastolatkom. Drozd zwrócił na siebie uwagę "The Blues".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety też potrafią grać w piłkę. Ale bramka!
18-latek jest uniwersalnym zawodnikiem. Może grać jako lewy obrońca, pomocnik i skrzydłowy. Co ciekawe, kilka miesięcy temu został zaproszony na testy przez Queen Park Rangers i w tamtejszej drużynie młodzieżowej strzelił trzy gole w dwóch meczach.
- Jego styl przypomina ten, z którego znani byli Damien Duff czy Chris Waddle. Jest szybki, ma dobry balans ciałem i choć lubi grać jako skrzydłowy, to także dobrze sobie radzi w defensywie - mówi informator "The Sun".
Seb Drozd ma polskobrzmiące nazwisko, ale z naszym krajem nie ma nic wspólnego. Urodził się w Wielkiej Brytanii, a jego rodzice pochodzą z Rumunii. Podobną interesują się nim także Bournemouth oraz Manchester City.
Jakub Moder bliżej regularnej gry w barwach Brighton? Wkrótce decyzja klubu >>
Kadrowicz Sousy nie ma czego szukać w klubie? "Udane Euro niczego nie zmieni" >>