Do ostatniej kolejki Primera Division Real Madryt był w walce o mistrzostwo Hiszpanii. W sobotni wieczór w ostatnich sekundach wyrwali triumf nad Villarrealem CF (2:1).
To jednak ostatecznie nie wystarczyło. Swój mecz wygrał bowiem lider Atletico Madryt i to rywale "zza miedzy" mogli cieszyć się z tytułu. "Królewscy" zostali z niczym - sezon 2020/2021 zakończyli bez żadnego trofeum.
Taka sytuacja była tylko "zapalnikiem" dla fanów, którzy przy obiekcie Estadio Alfredo Di Stefano zgotowali piekło wieloletniemu kapitanowi i filarowi Realu Sergio Ramosowi.
ZOBACZ WIDEO: Michał Listkiewicz podsumowuje sezon w wykonaniu Legii Warszawa. "Przewaga nad rywalami była bardzo zdecydowana"
35-letni stoper przez lata prowadził "Królewskich" do sukcesów, ale teraz nie może dogadać się z Florentino Perezem w sprawie nowego kontraktu. Jeżeli prezydent klubu i jedna z jego ikon nie dojdą do porozumienia, zawodnik w najbliższym okienku transferowym będzie mógł opuścić klub, a ten nie zarobi na nim nawet 1 euro - jego kontrakt kończy się 30 czerwca.
"Sprzedawczyku, idź sobie do PSG" - krzyczeli fani w kierunku opuszczającego stadion Ramosa. Paris Saint-Germain od dawna interesuje się Ramosem, ale reprezentant Hiszpanii na brak ofert nie może narzekać.
| Ramos was ATTACKED while leaving the stadium. #rmalive pic.twitter.com/OW0kr9HdzW
— Madrid Zone (@theMadridZone) May 22, 2021
Zobacz także:
Zemsta okazała się słodka. Luis Suarez wbija szpilkę Barcelonie
Robert Lewandowski z rekordem wszech czasów, czyli nigdy nie rezygnuj z marzeń