"Po 5:2 nie spodziewałem się, że selekcjoner Szkolnikowski...". Rafał Gikiewicz zaskoczył fanów

Twitter / Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz
Twitter / Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz

Najpierw puścił pięć goli, a potem pochwalił się... powołaniem do kadry TVP Sport. Rafał Gikiewicz dołączył do grona ekspertów, którzy będą współpracować ze stacją przy okazji Euro 2020.

W tym artykule dowiesz się o:

33-letni Rafał Gikiewicz ma za sobą niezwykle udany sezon w Bundeslidze, swój pierwszy w ekipie FC Augsburg. Teraz otrzyma możliwość sprawdzenia się w zupełnie innej roli.

W sobotę tuż po meczu jego zespołu w Monachium z Bayernem (przegrana 2:5) w mediach społecznościowych TVP Sport pojawiła się ważna informacja.

"Rafał Gikiewicz do kadry! Kadry ekspertów TVP na Euro 2020. Witamy na pokładzie" - napisano przy załączonym filmiku.

- Jak zareagowałem na powołanie? No nie spodziewałem się, że po 5:2 selekcjoner Szkolnikowski wyśle mi powołanie do swojej drużyny. Cieszę się bardzo i postaram się nie zawieść was i widzimy się w Warszawie - powiedział sam Gikiewicz.

W TVP mają olbrzymią nadzieję na to, że "pozyskanie" 33-latka będzie udanym ruchem. "Liczymy na równie wielką formę w studio, jak dziś w pojedynkach z Robertem Lewandowskim" - napisano w komentarzu.

Przypomnijmy, że w sobotnim meczu Robert Lewandowski długo nie był w stanie pokonać polskiego bramkarza w drodze po rekordowe 41. trafienie w sezonie. Cel swój osiągnął dopiero w ostatniej akcji spotkania, kiedy to Gikiewicz zdołał obronić strzał Leroy'a Sane, ale przy poprawce "Lewego" nie miał już żadnych szans.

Zobacz także:
Na to Robert Lewandowski zamieniłby pobicie rekordu Gerda Muellera
Kolega z drużyny wychwala Milika. Takie słowa przekonają go do pozostania w OM?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum w A klasie. Czy można mieć większego pecha?!

Źródło artykułu: