Drużyna prowadzona przez Ole Gunnara Solskjaera nie przebiła się do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W grupie nie poradziła sobie w mocnym towarzystwie Paris Saint-Germain i RB Lipsk, a trzecie miejsce dało tylko przepustkę do wiosennych gier w Lidze Europy. Manchester United potraktował rywalizację na tym froncie poważnie i w dobrym stylu awansował do finału.
- Piłkarze podpisują kontrakt z United, żeby zdobywać trofea. To jak podjęcie wyzwania stania się najlepszymi. Są gotowi do rozgrywania finałów, choć zawsze wiążą się one z oczekiwaniami oraz presją - mówi Ole Gunnar Solskjaer na konferencji prasowej.
- Nasza drużyna jest młoda, została zbudowana w kilku ostatnich latach. Mam nadzieję, że ten finał będzie trampoliną do czegoś więcej - dodaje Norweg.
ZOBACZ WIDEO: Tutaj reprezentacja Polski będzie przygotowywać się do Euro 2020. Wiele atrakcji czeka na piłkarzy
Solskjaer nie skorzysta w meczu z Villarrealem CF z Phila Jonesa, Anthony'ego Martiala. Mało wskazuje na występ powracającego do składu po kontuzji Harry'ego Maguire'a. Na kilku pozycjach menedżer Manchesteru United ma silną konkurencję o miejsce w jedenastce.
- Finał jest nagrodą dla piłkarzy za to, co zrobili przez cały sezon. Niezależnie od tego, kto zagra od pierwszego gwizdka, w czwartek stworzymy zgraną drużynę. Powiem piłkarzom, przede wszystkim rezerwowym, że przed nimi też może otworzyć się ważna rola do odegrania. Bądź rozczarowany, zdenerwuj się na mnie, ale bądź gotowy do wejścia na boisko. Wszyscy muszą być świadomi, że w swoim piłkarskim życiu nie rozegrają wielu takich finałów - mówi Solskjaer.
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu
Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską