Wieczysta Kraków celuje w wielkie nazwisko! "A dlaczego nie?"

Były reprezentant uderzył w Paulo Sousę. "Przyjechał nieprzygotowany"

To byłby wielki hit transferowy. Temat Lukasa Podolskiego w Wieczystej Kraków pojawił się już kilka miesięcy temu. W styczniu Radio Kielce podało, że krakowski klub zabiega o pozyskanie byłego reprezentanta Niemiec. Skąd w ogóle te sensacyjne wieści? Wszystko za sprawą Sławomira Peszki, który od lat jest dobrym kolegą Podolskiego.

- Sławek zachwala ten klub, Kraków, wiem, że dobrze mu się tam wiedzie. Kilka tygodni temu pytał mnie SMS-em, czy przychodzę do nich. Jak mówię, chwali miasto i projekt, ale rozmawiamy o tym raczej w żartach - mówił Podolski w rozmowie z Piotrem Koźmińskim, dziennikarzem WP SportoweFakty.

Teraz temat Podolskiego powrócił. O szczegółach - w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" opowiedział Przemysław Cecherz, trener krakowskiego zespołu. Z jego słów wynika, że temat przyjścia byłego reprezentanta Niemiec do klubu jest całkiem realny.

ZOBACZ WIDEO: Michał Helik oczarował kibiców w nowym klubie. "Nie spodziewałem się takiego wyróżnienia"

- Czy wierzę? A dlaczego nie? W pewnym wieku zawodnik chce spokojnie i w chwale zejść ze sceny, a przy tym piłka ma sprawiać mu przyjemność. Gra na pozycji, na którą szukamy piłkarza. Podejrzewam, że Lukas chciałby się też zająć swoim biznesem, a w Krakowie dostałby szansę, by go rozkręcić - przyznał Cecherz.

Nie jest też tajemnicą, że Podolskiego w swoim zespole widzieliby przedstawiciele Górnika Zabrze. Z tym klubem piłkarz mocno się identyfikuje. Podolski jeden z najlepszych strzelców w historii niemieckiej reprezentacji, który strzelił w jej barwach 48 goli. - Wszystko zależy od niego - skomentował trener Wieczystej Kraków.

Niedawno krakowski klub pochwalił się transferem Łukasza Burligi z Wisły Kraków. Prawy obrońca w tym sezonie wystąpił łącznie w 23 spotkaniach. Strzelił w nich jednego gola i zaliczył dwie asysty.

W przyszłym sezonie Wieczysta Kraków zagra w IV lidze.

Zobacz także:
Jeśli mielibyśmy być taką Chelsea z finału, to chętnie bym tak zagrał
Lewandowski zapytany o transfer do PSG. Jego słowa dają do myślenia