W końcu zwyciężyć
Stal Stalowa Wola nie najlepiej zaczęła nowy sezon. W trzech meczach na własnym obiekcie Stalowcy zdobyli tylko jedno oczko. Twierdza jaką była na wiosnę Stalowa Wola upadła. Być może zielono-czarni zaczną teraz dużo lepiej radzić sobie na obcych stadionach. Patrząc jednak na poczynania Stalówki na boisku trudno wierzyć, że podopieczni Przemysława Cecherza będą w stanie wygrać w Płocku z Wisłą. Rodzynek z Podkarpacia w pierwszej lidze zawsze jednak dobrze radził sobie z mocniejszymi ekipami. - Nam co roku leżał Widzew czy Zagłębie Lubin - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl obrońca Stali Krystian Lebioda. Nastawienie w Stalowej Woli jest bojowe. - Nie jedziemy tam po remis. Trener to wszystko jakoś poustawia. Chcemy wygrać - kontynuuje Lebioda. Stal początek ma nienajlepszy. W poprzednich rozgrywkach Stalowcy mieli świetny start, ale gorszą dalszą część jesieni. Piłkarze Stalówki chcieliby, aby sytuacja teraz się odwróciła. - Start mieliśmy dobry, potem przyszły problemy. Fajnie by było odwrócić sytuację. Może nie w tej piątej czy szóstej kolejce, ale wygrajmy już teraz w Płocku - stwierdził lewy defensor Stali Stalowa Wola.
Piąć się dalej w górę
Wiślacy do trzech kolejkach mają na koncie cztery oczka. W meczu inauguracyjnym podopieczni Dariusz Kubickiego zremisowali w Pruszkowie z miejscowym Zniczem. W kolejnych zawodach po ostrej walce musieli uznać wyższość Górnika z Zabrza. W ostatniej serii gier Wisła udała się do Łęcznej, gdzie wygrała z miejscowym Górnikiem 3:0. Wszystkie trzy bramki zdobył Daniel Koczon. Na pewno tego napastnika powinni obawiać się obrońcy Stali. Kadra zespołu z Płocka została dość mocno wzmocniona w letnim okienku transferowym. W klubie z Mazowsza po cichu mówi się o awansie. Patrząc na skład wydaje się, że Wisła nie ma słabych punktów. Świetny bramkarza, doświadczona obrona i pomoc oraz nieobliczalny i dość młody atak. Oczywiście nie może zabraknąć dobrego szkoleniowca. Pozostaje tylko pytanie czy w klubie chcą ekstraklasy. W sobotnich zawodach nie będzie mógł wystąpić kontuzjowany Adam Majewski. Do składu powróci za to Paweł Pęczak.
Historia wskazuje na Stal
Historia pojedynków pomiędzy Wisłą a Stalą ma bogatą tradycję. Najstarsi kibice obu zespołów pamiętają zapewne spotkanie z 1981 roku. W drużynie ze Stalowej Woli występowali wtedy, obecny kierownik zielono-czarnych Jerzy Hnatkiewicz i ojciec kapitana Stalówki Henryk Wietecha. Pierwsza potyczką tych ekip zakończyła się remisem. Potem górą byli Stalowcy. Wiślacy ze Stalą wygrali tylko trzy razy, a sześć z 20 spotkań zakończyło się podziałem punktów. 11 razy zwycięsko z boju z Wisłą wychodzili gracze z Podkarpacia. W połowie z tych konfrontacji zespół z Płocka występował pod nazwą Wisła. Z tych 10 pojedynków tylko raz górą byli zawodnicy z Mazowsza. W sezonie 2007/2008 w Płocku Wisła wygrała aż 4:1.
Wisła Płock - Stal Stalowa Wola / sob 22.08.2009 godz. 19.00
Przewidywane składy:
Wisła Płock: Mierzwa - Żytko, Jarczyk, Pacan, Chwastek, Kostrubała, Wiśniewski, Masłowski, Grudzień, Koczon, Zaremba.
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Wieprzęć, Treściński, Maciorowski, Lebioda, Stachowiak, Uwakwe, Łagiewka, Trela, Mihalevsky, Mychalczuk.
Sędzia: Marcin Słupiński (Sieradz).
Zamów relację z meczu Wisła Płock - Stal Stalowa Wola
Wyślij SMS o treści SF STAL na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Wisła Płock - Stal Stalowa Wola
Wyślij SMS o treści SF STAL na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT
na Instagramie 
na Facebooku 
