Ograli Legię, ale w Płocku zagrają poważnie osłabieni. Problemy Radomiaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Dariusz Banasik
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Dariusz Banasik
zdjęcie autora artykułu

Radomiak Radom udanie rozpoczął sezon 2021/22. I to nawet pomimo trudnego terminarza. W dwóch pierwszych kolejkach przyszło im grać z Lechem Poznań i Legią Warszawa. - Sezon jest długi i nie możemy tego rozpamiętywać - mówi trener Dariusz Banasik.

Drużyna Radomiaka Radom była swego rodzaju niewiadomą, ale już pierwszy mecz z Lechem Poznań pokazał, że nie jest to przypadkowa ekipa. Radomiak zagrał bardzo dobrze w defensywie, zneutralizował silne strony poznaniaków i przywiózł do domu cenny punkt. Z kolei przed tygodniem zespół prowadzony przez Dariusza Banasika po jeszcze lepszej grze ograł przed własną publicznością Legię Warszawa 3:1.

- Po meczu z Legią atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Nie może być inaczej, jeśli ogrywa się mistrza Polski w takim stylu. To już jest jednak historia. Ostatnie mecze były dobre w naszym wykonaniu, natomiast sezon jest długi i nie możemy tego rozpamiętywać - tłumaczył trener Banasik na konferencji prasowej.

W poniedziałek Radomiak zagra na wyjeździe z Wisłą Płock, która jest w diametralnie innym nastroju, gdyż przegrała oba dotychczasowe spotkania. - Nie możemy tego przeciwnika w żaden sposób lekceważyć - przestrzega trener Banasik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

- Nie ma łatwych meczów. Wisła jest po dwóch porażkach i przeciwko nam musi zagrać z dużym zaangażowaniem. Znam trenera Macieja Bartoszka i wiem, że stara się dość mocno mobilizować swoich zawodników. Zwłaszcza w sytuacji, gdy jego zespół nie ma ani jednego punktu. Chcemy zagrać dobre spotkanie i potwierdzić, że jesteśmy w dobrej dyspozycji. Jeśli zrealizujemy założenia, to jestem spokojny o wynik - dodał szkoleniowiec Radomiaka.

Zespół z Radomia będzie w Płocku poważnie osłabiony, ponieważ Filipe Nascimento otrzymał od Komisji Ligi karę trzech meczów dyskwalifikacji za czerwoną kartkę, którą ujrzał w meczu z Legią.

- Nie sądziliśmy, że dostanie aż trzy mecze kary. To poważne osłabienie, bo ten zawodnik jest w bardzo dobrej formie na początku sezonu, ciągnął naszą grę ofensywną. Żałujemy, że nie będzie mógł nam pomóc, natomiast zachował się bardzo nieodpowiedzialnie - powiedział trener Banasik.

To nie jedyne problemy Radomiaka. - Luis Machado zacznie trenować w przyszłym tygodniu, ale na mecz z Wisłą jeszcze nie będzie dostępny - zdradził trener zespołu z Radomia.

Znacznie gorzej wygląda sytuacja Goncalo Silvy, który doznał poważnej kontuzji w meczu z Legią. Konkretnie doszło do pęknięcia łękotki bocznej w lewym kolanie. - Wstępnie miał to być miesiąc przerwy, natomiast okazało się, że uraz jest bardziej poważny i przerwa może wynieść ok. trzech miesięcy. Możemy go już w tym roku nie zobaczyć na boisku. Są ubytki w kadrze, ale myślę, że jesteśmy w stanie to poukładać, że zespół aż tak nie będzie cierpiał - podsumował trener Banasik.

Początek meczu Wisła Płock - Radomiak Radom w poniedziałek o godz. 18.

CZYTAJ TAKŻE: Marcin Cebula huknął z dystansu! Piłka była poza zasięgiem bramkarza [WIDEO] Futbolowe jaja w PKO Ekstraklasie. Niebywałe pudło piłkarza Lechii [WIDEO]

Źródło artykułu:
Jakim wynikiem zakończy się mecz w Płocku?
Wygra Wisła
Remis
Wygra Radomiak
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)