[tag=2541]
Cezary Kulesza[/tag] ma 59 lat. Po zakończeniu kariery sportowej zajął się działalnością biznesową. Zdecydował się na otwarcie wytwórni fonograficznej Green Star. Ten podmiot zrzesza największe gwiazdy polskiego disco-polo.
Właśnie Green Star wypromował Zenka Martyniuka, jak i również zespół Boys. Kulesza na muzyce zarobił mnóstwo pieniędzy.
Były piłkarz nieustannie myślał i pewnie nadal myśli, jak pomnażać swój kapitał. Do tej pory stawiał nie tylko na muzykę, ale i na inwestowanie w nieruchomości.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Teraz Cezary Kulesza staje przed nowym wyzwaniem. Pewnie triumfował w wyborach na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, co sprawia, że przez najbliższe lata będzie odpowiadać za futbol w naszym kraju.
W przeszłości Cezary Kulesza grał w na pozycji ofensywnego pomocnika w takich zespołach jak między innymi Gwardia Białystok, Olimpia Zambrów oraz Jagiellonia Białystok. W 1996 roku postanowił powiedzieć "pas" - zakończył karierę piłkarską.
Powrót do Jagiellonii
Na początku 2008 roku wrócił do Jagiellonii Białystok jako udziałowiec. Został wtedy nie tylko jednym z kilku współwłaścicieli, ale także doradcą ds. sportowych. W kolejnych latach to on odpowiadał za politykę kadrową klubu. Sprowadzenie takich postaci jak trener Michał Probierz i piłkarze Tomasz Frankowski czy Kamil Grosicki było jego pomysłem.
Gdy w sezonie 2010/11 Jagiellonia sięgnęła po Puchar Polski, Kulesza był już prezesem klubu. Na stanowisku pozostał przez 11 lat - najdłużej w historii białostockiego klubu.
W tym czasie zespół zdobył jeszcze Superpuchar Polski, trzykrotnie stawał na podium PKO Ekstraklasy i zaliczył kilkanaście występów w europejskich pucharach. Wcześniej kibice w Białymstoku mogli jedynie pomarzyć o takich osiągnięciach.
Kibice Jagiellonii mówią o nim pozytywnie. Były wyniki, nie było problemów z finansami, a ponadto Kulesza rozwinął system funkcjonowania drużyn juniorskich. Było czuć, że ma głowę na karku.
Stronił od mediów
Cezary Kulesza do tej pory unikał blasku fleszy i rozmów z dziennikarzami. Mocno strzegł też życia prywatnego. Być może po objęciu fotela prezesa PZPN-u to się zmieni.
59-latek wie, jak funkcjonuje polski związek piłkarski. Od 26 października 2012 roku był członkiem zarządu, a po kolejnych czterech latach wybrano go dodatkowo wiceprezesem ds. piłkarstwa profesjonalnego. Te funkcje mógł jednak swobodnie łączyć z zarządzaniem Jagiellonią i prowadzeniem rozległych biznesów. Od 18 sierpnia 2021 roku będzie już zupełnie inaczej.
Czytaj także:
> Arsenal bliski dokonania wielkiego transferu. Fani Kanonierów zacierają ręce
> Chelsea robi miejsce dla Romelu Lukaku. Napastnik przeniósł się do Turcji