Na sprowadzenie Michała Golińskiego bardzo nalegał trener Orest Lenczyk, który pracował z 28-letnim zawodnikiem w Zagłębiu Lubin.
Goliński znalazł się w 18-stce meczowej na sobotnie spotkanie z Koroną Kielce i wszystko wskazuje na to, że podobnie jak tydzień temu Matusiak w meczu z Lechem Poznań, tak i Goliński w ekspresowym tempie zadebiutuje w nowej drużynie. - To już nie tylko ode mnie zależy. Jeżeli trener da mi szansę, to będę starał się pokazać z jak najlepszej strony - przyznał nowy zawodnik Pasów.
Zadowolenia z pozyskania Golińskiego nie ukrywa trener Orest Lenczyk. - To zawodnik ofensywny, zawodnik, który wspólnie z Radkiem Matusiakiem będzie tworzył dwójkę bardzo groźną dla przeciwnika. Drużyny będą musiały na nich zwrócić uwagę - stwierdził szkoleniowiec Cracovii.