Tak jak sensacyjne było zwolnienie Piotra Stokowca z Lechii Gdańsk, tak samo niespodziewanie jego następną ma zostać Tomasz Kaczmarek, dotychczasowy asystent Kosty Runjaicia w Pogoni Szczecin.
Jest to trener, który nie dostał jeszcze poważnej szansy w futbolu. Pracował co prawda w paru niemieckich klubach z niższych lig, ale raczej bez większych sukcesów. Uczęszczał na różnorodne kursy, kształcił się u boku fachowców światowej klasy. Gdy się popyta w środowisku, można usłyszeć, że Kaczmarek cieszy się dobrą opinią i można odnieść wrażenie, że jest to trener z olbrzymim potencjałem, choć oczywiście wszystko i tak zweryfikuje później boisko.
Wybór tego szkoleniowca bynajmniej nie jest przypadkowy. Sporo mówiło się o tym, że Kaczmarek trafi do Lechii już w 2014 roku, gdy do gdańskiego klubu wchodzili niemieccy inwestorzy z Franzem Jozefem Wernze na czele. Poza tym, z tego co ustaliliśmy, jest to ktoś, kto będzie chętnie stawiał na młodych zawodników i ich promował. A Lechia obecnie jest na etapie zaciskania pasa, więc taki trener idealnie wpasowuje się w koncepcje prezesa Pawła Żelema.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!
Pierwszym klubem, w którym Kaczmarek pełnił rolę pierwszego trenera, była Viktoria Koeln, czyli... klub wspomnianego wyżej Wernze. I choć sprawa objęcia Lechii przez Kaczmarka nie jest jeszcze przesądzona w stu proc., to jednak elementy układanki zaczynają układać się w całość.
Z drugiej strony, Kaczmarek był przez wielu uważany jako następca Runjaicia w Pogoni. W Szczecinie twierdzą, że to idealny kandydat, natomiast wydaje się, że tak się nie stanie i na początku przyszłego tygodnia Lechia oficjalnie zaprezentuje go jako nowego pierwszego szkoleniowca.
Możemy jednocześnie potwierdzić informacje "Interii". Kaczmarek pożegnał się już z zespołem Pogoni i definitywnie odchodzi z klubu.
CZYTAJ TAKŻE:
Ważny mecz przed Wisłą Kraków. Adrian Gula nie chce przemotywować piłkarzy
Tego nikt się nie spodziewał! Piłkarz Realu wyciął... sędziego równo z trawą [WIDEO]