FIFA reaguje po skandalu na Węgrzech

Fatalne zachowanie fanów gospodarzy podczas meczu eliminacji mistrzostw świata Węgry - Anglia zmusiło do działania Międzynarodową Federację Piłki Nożnej, czyli FIFA. Wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
mecz Węgry - Anglia PAP/EPA / Na zdjęciu: mecz Węgry - Anglia
Wielki skandal na Węgrzech. Fani przeszli samych siebie - rasistowskie wyzwiska, odgłosy imitujące małpy czy plastikowe kubki latające w stronę piłkarzy reprezentacji Anglii.

To wszystko być może oznaka frustracji, ale takiego zachowania nie można wytłumaczyć niczym. Nawet tym, że rywale zbili Węgrów w Budapeszcie, wygrywając aż 4:0.

Goście już przed meczem przewidywali co może wydarzyć się na stadionie. - Zawsze przygotowujemy zespół na wszystko, naprawdę - mówił na konferencji prasowej ich selekcjoner Gareth Southgate.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko

Na to, co działo się jednak już podczas spotkania, trudno się przygotować. Jego podopieczni wszystko to wytrzymali natomiast koncertowo, a zaczepki obracali w żart i najzwyczajniej w świecie uśmiechali się i dobrze bawili. Bo i wynik mieli doskonały.

Southgate już po spotkaniu przyznał też, że nie można wszystkich fanów wrzucić do jednego worka. - Niesprawiedliwe jest krytykowanie wszystkich węgierskich kibiców. Wielu zachowywało się bowiem bardzo dobrze - przyznał.

FIFA nie mogła postąpić inaczej i musiała zareagować. Dlatego też zdecydowała się wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Wszystko to oczywiście zgodnie z hasłem "zero tolerancji". Wydano w tej sprawie specjalne oświadczenie.

"Po analizie raportów z meczu FIFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne w związku z incydentami, do jakich doszło zeszłego wieczoru podczas meczu Węgry - Anglia" - czytamy. "Stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim formom rasizmu, przemocy i wszelkich innych form dyskryminacji. Mamy bardzo wyraźne stanowisko zerowej tolerancji wobec takich odrażających zachowań w piłce nożnej".

Warto tutaj przypomnieć, że w lipcu UEFA ukarała Madziarów za dyskryminujące zachowanie ich kibiców podczas Euro 2020 dwoma meczami bez udziału widzów i grzywną w wysokości 100 tysięcy euro. Dodatkowo karę jednego spotkania bez publiczności zawieszono na okres dwuletniej próby. Wówczas chodziło m.in. o rasistowskie okrzyki kierowane w stronę Kyliana Mbappe i Karima Benzemy, za które miała odpowiadać grupa zwana "Brygadą Karpacką".

Zobacz także:
Kapitan Anglii nie pozostawił złudzeń Polsce? "Jedną nogą na mundialu"
Wzruszająca dedykacja Raheema Sterlinga. Sędzia nie miał litości

Czy Węgrzy powinni rozgrywać mecze domowe bez udziału publiczności?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×