Brutalna prawda o reprezentacji Polski. Tylko cud nas uratuje

PAP / Leszek Szymański / Paulo Sousa ma wprowadzić Polskę do MŚ 2022
PAP / Leszek Szymański / Paulo Sousa ma wprowadzić Polskę do MŚ 2022

By myśleć o bezpośrednim awansie do MŚ 2022, Polska musi w środę pokonać Anglię. Problem w tym, że Biało-Czerwoni do zwycięstwa potrzebują epokowego wręcz przełomu. Tylko cud sprawi, że reprezentacja przedłuży swoje nadzieje na uniknięcie barażów.

W mundialu w Katarze weźmie udział 13 zespołów z Europy. 10 mistrzów grup eliminacyjnych ma zapewniony bezpośredni awans do turnieju, a trzech pozostałych uczestników wyłonią zaplanowane na koniec marca przyszłego roku baraże.

Wystąpią w nich wicemistrzowie grup eliminacyjnych i dwa sklasyfikowane najwyżej w rankingu Ligi Narodów 2020/21 zespoły, które w swoich grupach kwalifikacyjnych zajmą miejsca poza pierwszą "dwójką". Baraże są dwuetapowe: 12 uczestników zostanie podzielonych na trzy grupy, w ramach których zostaną rozegrane półfinały i finał.

Droga do mistrzostw świata dawno nie była tak trudna dla drużyn ze Starego Kontynentu, dlatego uzyskanie bezpośredniej kwalifikacji jest niezwykle cenne. Na półmetku eliminacji Polska wciąż liczy się w walce o pierwsze miejsce, ale od środowego meczu z Anglią zależy to, czy zachowa nadzieje na wygranie grupy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć

Cud nad Wisłą

Postawmy sprawę jasno: tylko cud sprawi, że w środę przed północą zespół Paulo Sousy będzie mógł nadal myśleć o uniknięciu barażów. Nie chodzi tylko o to, że Polska zagra bez Bartosza Bereszyńskiego, Mateusza Klicha, Arkadiusza Milika, Krzysztofa Piątka i Piotra Zielińskiego. Również nie dlatego, że Anglia to zmora kolejnych pokoleń polskich kibiców: z nikim nie graliśmy o punkty tak często (17) i z nikim nie czekamy na wygraną tak długo (od 1973 roku).

Anglia to czwarty zespół poprzedniego mundialu, aktualny wicemistrz Europy i czwarta ekipa świata wg rankingu FIFA, a smutna prawda o Biało-Czerwonych jest taka, że nie potrafią grać z teoretycznie mocniejszymi (czyt. wyżej notowanymi w rankingu FIFA) rywalami. 10 września minie 13 lat od debiutu Roberta Lewandowskiego w kadrze - w tym czasie "Lewy", nasz piłkarz wszech czasów, tylko cztery razy cieszył się ze zwycięstwa nad przeciwnikiem, który w rankingu FIFA patrzył na Polskę z góry.

To mniej niż 6 proc. jego meczów o punkty (71) w koszulce z białym orłem na piersi. W "erze Lewandowskiego" takie niespodzianki Polska sprawiła z Czechami (2:1) w el. MŚ 2010, Niemcami (2:0) w el. Euro 2016 oraz z Irlandią Północną (1:0) i Ukrainą (1:0) w finałach Euro 2016. Nie dziwi więc frustracja, która po kolejnych niepowodzeniach wylewa się z przyzwyczajonego w Bayernie do kolekcjonowania trofeów kapitana.

Fakty są takie, że od 5 lat Biało-Czerwoni nie potrafią dać kibicom nadprogramowej radości i wygrać meczu, w którym nie są faworytem. Zresztą, podczas przedostatnich mistrzostw Europy między Polską a Irlandią Północną i Ukrainą nie było takiej przepaści, jaka teraz dzieli zespół Sousy i Anglików. Pojechaliśmy do Francji jako 27. zespół rankingu FIFA, podczas gdy Irlandczycy byli sklasyfikowani na 25. miejscu, a Ukraińcy - na 19. Teraz Biało-Czerwoni znów są na 27. pozycji, podczas gdy Anglia jest czwarta.

Dostarczyciele punktów

Ostatnim zespołem z pierwszej "10" rankingu FIFA, który Polska potrafiła pokonać, byli 11 października 2014 roku Niemcy. Świeżo upieczeni mistrzowie świata przyjechali wówczas do Warszawy jako lider. Przez 7 lat Biało-Czerwoni rozegrali jeszcze siedem spotkań z zespołami z czołówki zestawienia FIFA i nie wygrali ani razu. Lista tych meczów poniżej:

DataMeczWynikRozgrywki
04.09.2015 Niemcy (3.) - Polska (34.) 3:1 el. Euro 2016
16.06.2016 Niemcy (4.) - Polska (27.) 0:0 Euro 2016
30.06.2016 Portugalia (8.) - Polska (27.) 1:1 (k. 5:4) Euro 2016
11.10.2018 Polska (18.) - Portugalia (7.) 2:3 Liga Narodów 18/19
20.11.2018 Portugalia (7.) - Polska (21.) 1:1 Liga Narodów 18/19
31.03.2021 Anglia (4.) - Polska (19.) 2:1 el. MŚ 2022
19.06.2021 Hiszpania (6.) - Polska (21.) 1:1 Euro 2020

(w nawiasie ówczesne miejsce w rankingu FIFA)

Ale nie trzeba być w pierwszej "10" rankingu FIFA, by nie obawiać się porażki z Polską. To brutalne, ale prawdziwe: po mistrzostwach Europy we Francji Biało-Czerwoni stali się dostarczycielami punktów dla mocniejszych o siebie. W tym czasie rozegrali 9 spotkań o stawkę z teoretycznie silniejszymi rywalami, a bilans tych gier jest niepokojący: zero zwycięstw, trzy remisy i sześć porażek.

Pod względem gry z silniejszymi Polska w ostatnich 5 latach cofnęła się do najgorszego okresu w historii (2008-14), kiedy przez 6 lat w nie umiała sprawić, nawet małej, niespodzianki w meczu o stawkę. W tym czasie rozegrała 19 spotkań o punkty, a wygrała tylko z z San Marino (2) i Mołdawią (1).

Przełom nastąpił dopiero we wspomnianym meczu z Niemcami, który był mitem założycielskim zespołu Nawałki. Dziś takiego przełomu, takiego spotkania-symbolu potrzebuje ekipa Sousy. Za kadencji Portugalczyka Polska rozegrała już 10 spotkań, a pokonała tylko Andorę (3:0), Albanię (4:1) i San Marino (7:1). To kolejno 156., 69. i 209. zespoły w rankingu FIFA.

Mecze Polski z wyżej notowanymi rywalami po Euro 2016:

DataMeczWynikRozgrywki
11.10.2018 Polska (18.) - Portugalia (7.) 2:3 Liga Narodów 18/19
20.11.2018 Portugalia (7.) - Polska (21.) 1:1 Liga Narodów 18/19
04.09.2020 Holandia (14.) - Polska (19.) 1:0 Liga Narodów 20/21
11.10.2020 Polska (19.) - Włochy (12.) 0:0 Liga Narodów 20/21
15.11.2020 Włochy (12.) - Polska (18.) 2:0 Liga Narodów 20/21
18.11.2020 Polska (18.) - Holandia (15.) 1:2 Liga Narodów 20/21
31.03.2021 Anglia (4.) - Polska (19.) 2:1 el. MŚ 2022
19.06.2021 Hiszpania (6.) - Polska (21.) 1:1 Euro 2020
23.06.2021 Szwecja (18.) - Polska (21.) 2:3 Euro 2020

(w nawiasie ówczesne miejsce w rankingu FIFA)

Mecz 6. kolejki eliminacji MŚ 2022 Polska - Anglia w środę o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport Premium 1. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Komentarze (7)
avatar
Ablafaka
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
clown1
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sousa gra sobie w kulki i gdyby Lewandowski nie pokierował drużyną to z Albańczykami byłoby zero. Sousie to wisi bo i tak kasę weźmie bez względu na wynik bo taka umowę podpisał z Bońki Czytaj całość
angie2727
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
,, tej drużynie żaden trener, selekcjoner czy go zwał jak zwał nie pomoże ...nawet jak by ich trenował sam maradona , lessi ,ronaldo razem i nawet razem wzięci nic nie wskurają bo nie maja ser Czytaj całość
avatar
D jak Daro
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety. Sousa dalej eksperymentuje. Mecze grupowe są dla niego sparingami. Bońka nie ma a on się bawi ,być może zwróci na siebie uwagę jakiegoś dobrego klubu, bo wie że bez Bońka on za długo Czytaj całość
avatar
Wojtek Rakowski
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czekamy na zwycięstwo z Anglią 48 lat,to dwa pokolenia,myślę,że 8 września też nie wygramy ale remis byłby niewątpliwie sukcesem.