"Dziękujemy za doping, moja Marta zawsze z nami" - napisał na Facebooku Kamil Glik, którego heroiczna postawa w meczu z Anglią (1:1) w el. MŚ 2022 zaimponowała wszystkim kibicom.
Na zamieszczonej migawce widzimy piłkarza z telefonem w ręce podczas rozmowy z małżonką. "Twardziel i płacząca ze szczęścia żona" - brzmi podpis na dole zdjęcia. Post reprezentanta Polski jako jeden z pierwszych skomentował premier Mateusz Morawiecki.
"Brawo" z symbolem m.in. serca polityka pod słowami Glika zrobiło prawdziwą furorę w sieci. Na krótki komentarz premiera pojawiło się blisko 2 tys. reakcji (w tym ponad 1,1 tys. polubień i 240 serduszek).
33-letni Glik walczył jak lew z Anglikami. Obrońca o mały włos nie przypłacił tego kontuzją. Pod koniec meczu Polak w pojedynku o piłkę nienaturalnie postawił stopę. Potem upadł na murawę i długo zwijał się z bólu. Na szczęście, nie doszło do poważniejszego urazu (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Burza wokół Glika. Mamy komunikat Anglików
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci