Świetny występ Kamila Glika. Reprezentant Polski najadł się strachu

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Kamil Glik
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Kamil Glik

Wygląda na to, że kontuzja Kamila Glika nie jest poważna. - O tyle dobrze, że akurat w lewym kolanie nie mam więzadeł tylnych - stwierdził w rozmowie z dziennikarzem stacji Polsat Sport Premium 1.

Kibice reprezentacji Polski mogli świętować po ostatnim gwizdku. Anglia straciła punkty w doliczonym czasie, a na listę strzelców wpisał się Damian Szymański. 26-letni pomocnik doprowadził do remisu 1:1.

Kamil Glik pokazał się z dobrej strony. W końcówce doświadczony gracz upadł na murawę i zwijał się z bólu, w 80. minucie zastąpił go Michał Helik. Glik w wywiadzie dla Polsatu Sport Premium 1 przekazał, że czuje się dobrze.

- Wydaje mi się, że powinno być ok, mogę w miarę chodzić. Byłem w stanie dokończyć mecz. Trener podjął taką decyzję a nie inną, ale ze zdrowiem jest ok i to chyba najważniejsze. O tyle dobrze, że akurat w lewym kolanie nie mam więzadeł tylnych. Wydaje mi się, że generalnie jest już na tyle luźne, że przy takim wyproście to akurat dobrze - skomentował.

- Gdyby to było prawe kolano, całkowicie zdrowe, to być może byłby większy problem, ale na szczęście nie. Miałem więcej strachu, bo jak przeszedł mi taki prąd przez całą nogę. Wydaje mi się, że tylko na strachu się skończyło - zaznaczył kadrowicz.

Glik był zadowolony z postawy drużyny. - Ciężko się nie zgodzić, że to był nasz najlepszy mecz. Pod względem jakościowym nie wiem, ale myślę, że pod względem charakteru, zaangażowania, jeśli chodzi o grę defensywną całej drużyny, wyglądało to nieźle - dodał.

- To prawda, że znowu nie zachowaliśmy zera z tyłu, natomiast był to chyba mimo wszystko najlepszy mecz. Uważam, że pod względem charakteru byliśmy taką starą, dobrą reprezentacją, którą wszyscy znaliśmy - zakończył 33-latek. Polska podzieliła się punktami z Anglią i zajmuje 3. miejsce w tabeli grupy I.

Czytaj także:
Bohater ostatniej akcji. Kim jest Damian Szymański?
Trener Anglików niepocieszony. "To nie jest fajna zabawa"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko

Źródło artykułu: