Po meczu z San Marino, wygranym przez Polaków 7:1, głośno było o wpadce "La Gazetta dello Sport". Włosi strzelca hat-tricka Adam Buksę nazwali "złotym chłopcem Genoi". Problem w tym, że we włoskim klubie nie gra Adam, a młodszy z braci Aleksander Buksa (więcej TUTAJ).
Minęło kilka dni i znów zagraniczny dziennik zaliczył wpadkę związaną z Polakiem. Tym razem chodzi o "The Telegraph". Maciej Łuczak, dziennikarz TVP Sport, przytoczył na swoim Twitterze wpis z angielskiego dziennika, w którym Damiana Szymańskiego (strzelca bramki na 1:1 w meczu z Anglią) z AEK Ateny pomylono z Sebastianem Szymańskim, grającym na co dzień w Dynamo Moskwa.
"Tak jak bohater Anglii strzelił dla swojego kraju genialną bramkę otwierającą wynik, tak samo zrobił Lewandowski dla Polski, asystując przy wyrównującej bramce w doliczonym czasie gry Sebastiana Szymańskiego" - napisali dziennikarze "The Telegraph".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć
Zobacz wpadkę dziennika:
Tym razem nie Aleksander Buksa w La Gazzetta dello Sport, a Sebastian Szymański w The Telegraph. pic.twitter.com/K5xsWYuVHM
— Maciej Łuczak (@maciejluczak) September 9, 2021
W środę na PGE Narodowym w Warszawie reprezentacja Polski rozegrała najlepsze spotkanie w eliminacjach do MŚ 2022. Biało-Czerwoni zremisowali z Anglią, aktualnym wicemistrzem Europy 1:1. Bramkę na 1:0 dla gości strzelił Harry Kane, a na 1:1 wyrównał wspomniany już Damian Szymański.
Czytaj także:
Zbigniew Boniek zabrał głos ws. Kamila Glika. "Wyrażam wielkie zdziwienie i niesmak"